Studio Sports Interactive w pocie czoła pracuje nad przeniesieniem serii Football Manager na silnik Unity, zapowiadając przy tym najbardziej spektakularne zmiany w cyklu od wielu lat. Tymczasem jakiś czas temu swoją premierę miał Football Manager 2024, czyli ostatnia odsłona powstała na obecnym, delikatnie mówiąc skostniałym już silniku. Czy to oznacza, że developerzy przygotowali tegoroczną wersję gry po łebkach? Na szczęście nie!
Football Manager 2024 przynosi garść ciekawych nowości, a najbardziej istotną zmianą (według mnie) jest możliwość importowania zapisów rozgrywki z poprzedniej odsłony. Chciałoby się zapytać, dlaczego wprowadzono to dopiero po tylu latach? Nie będziemy jednak robić dochodzenia – najważniejsze, że w końcu możemy przenieść do nowej wersji gry nasze wielosezonowe kariery z poprzedniego FM-a!
Nie da się bowiem ukryć, że wiele osób zwyczajnie odpuszczało zakup nowej odsłony, bo szkoda było im marnować kariery, wypracowanej przez ostatnie miesiące intensywnej rozgrywki. Wraz z Football Manager 2024 problem ten znika, bo zabawę możemy kontynuować w tegorocznej odsłonie. Niestety save przeniesiemy jedynie z FM 2023, więc jeśli gracie w starszą odsłonę, to i tak będziecie musieli zacząć nowy projekt.
Rozpoczynając zabawę z FM 2024 witają nas dobrze znane menusy, muśnięte delikatnym odświeżeniem. Rewolucji nie ma, ale chyba nikt jej nie oczekiwał. Podejrzewam, że nawet Football Manager 2025 postawiony już na silniku Unity, nie wywróci dotychczas rozwijanych przez lata koncepcji do góry nogami. Starzy wyjadacze serii odnajdą się dzięki temu z miejsca w dobrze znanym panelu, a nowi gracze będą musieli poświęcić godziny na połapanie się o co tutaj w ogóle chodzi. Na szczęście gra oferuje dość niezły samouczek, który sprawnie wprowadza nas w podstawy zarządzania wirtualnym piłkarskim klubem. Do samych menusów jak zawsze ciężko się przyczepić - są przyjemne dla oka i logicznie rozplanowane, mimo nawału opcji jakie oferuje gra.
Zanim zaczniemy właściwą rozgrywkę, musimy wybrać jeden z Trybów Gry – to kolejna nowość. Chodzi tutaj o transfery między klubami – możemy grać klasycznie, gdzie z miejsca otrzymamy zaktualizowane składy na dany sezon, albo wybrać opcję "rzeczywistą".
W tym drugim przypadku będziemy musieli zaczekać, aż dany zawodnik trafi w rzeczywistości do konkretnego klubu (niekiedy gracze kupieni w sierpniu dołączają do klubu np. dopiero w styczniu). Jest też trzeci wariant, "alternatywny", który zaoferuje nam budżety i transfery z początku sezonu 2023/2024, ale jeśli zaczniemy okres przygotowawczy (a tym samym rozgrywkę) w lipcu, to do drużyny nie dołączą zawodnicy których klub kupił w rzeczywistości dopiero w sierpniu. W zamian za to będziemy mieć jednak większy budżet, bo pieniądze pozostaną w kasie klubu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler