Blood Bowl 2 (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Blood Bowl 2 (PC) - recenzja gry


@ 30.09.2015, 12:14
Kacper "Itchytude" Kutelski
I AM ERROR.


Nie wszystkie zmiany wyszły jednak grze na dobre - porzucono jeden z najbardziej praktycznych pomysłów z pierwowzoru, a mianowicie zmianę wyglądu graczy wraz ze wzrostem ich rangi. Rozwiązanie to pozwalało łatwo wytropić kluczowych, wysoce rozwiniętych zawodników w panującym na obszarze gry chaosie, pomijając już sam “współczynnik fajności” takiego rozwiązania. W “dwójce” wszyscy przedstawiciele danej “klasy” wyglądają więc niemalże tak samo, pomijając możliwość wyboru jednej z kilku (czasem dwóch, czasem kilkunastu) facjat dla każdego z nich. Powtórzeniu ulegają zresztą nie tylko wizerunki graczy - wiele do życzenia pozostawia również ilość wariantów poszczególnych animacji, przez co niemalże w kółko oglądamy to samo obalenie czy wykop. Szkoda, zwłaszcza w świetle zacnie stylizowanej oprawy graficznej. Nie wspomnę już nawet o braku adekwatnych do ras drużyn cheerleaderek. Na minus należy również zaliczyć żenującą wręcz ilość ustawień graficznych - w stosownym menu do wyboru oddano nam tylko jeden z pięciu abstrakcyjnych poziomów szczegółowości renderowanej grafiki (od enigmatycznego Very Low aż po równie kryptyczne Very High), z osobnymi opcjami dotyczącymi rysowania szczegółowej wersji murawy i widzów.

Spore przetasowania dotknęły też interfejsu, jakiego używamy do kontrolowania akcji. Ten jest znacznie bardziej przejrzysty, pozwalając w łatwy sposób uzyskać wszystkie informacje konieczne do podjęcia odpowiednich decyzji. Deskryptywne nazwy umiejętności zostały zastąpione symbolami, a pojawiające się na ekranie etykiety opisujące prawdopodobieństwo poszczególnych czynności czy zaznaczające asystujących przy wyprowadzaniu bloku graczy sprawiają, że planowanie kolejnych posunięć to czysta przyjemność. W tej sferze również nie obeszło się bez technicznych zgrzytów, które jednak (miejmy nadzieję) powinny zostać wyeliminowane za pomocą prostego patcha. Skaszaniona została historia rzutów, która ukazuje tylko ostatnie wydarzenie na boisku - w grze, która zawiera w sobie tak dużo losowych czynników woła to momentami o pomstę do niebios, choć wyniku wirtualnych rzutów i tak by nie zmieniło. Doskwiera również brak możliwości włączenia wyświetlania siatki pól i jakichkolwiek opcji dotyczących podpisywania modeli poszczególnych graczy. Dodatkowo gra stosuje część umiejętności automatycznie, chociaż w naprawdę rzadkich przypadkach wolelibyśmy otrzymać możliwość wyboru. Zdarza się również, że wskazówki wyświetlają się z błędami, bądź, o zgrozo, nie wyświetlają się w ogóle! Można przez to w łatwy sposób przeoczyć jakiś istotny szczegół, na przykład fakt, że nasz zwinny niczym stragan z hot-dogami Minotaur będzie zmuszony przebiec przez kilka nieuwzględnionych w naszych planach, wrogich Tackle Zones. Tego kalibru wpadka najprawdopodobniej skutkować będzie twardym lądowaniem i zakończeniem naszej kolejki w skutek Turnovera, niezależnie od posiadanych przez nas Rerolli.

Blood Bowl 2 (PC)

Poprzednie dwa zdania mogą zawierać zwroty, które nie są dla Ciebie, drogi czytelniku, do końca jasne. Ogólnie cały zamysł figurkowej, turowej strategii bazującej na niezbyt popularnym w naszych rejonach sporcie pewnie wydaje Ci się dość abstrakcyjny. To wszystko może brzmieć dla laika bardzo skomplikowanie i, nie oszukujmy się, takie właśnie jest. Boleśnie przekonali się o tym nieświadomi nabywcy pierwszej cyfrowej adaptacji Blood Bowla, rozbijając się o wysoki poziom trudności wskutek braku odpowiednich samouczków. Przy okazji drugiego podejścia twórcy podeszli do problemu szkolenia nowych graczy z należytym zaangażowaniem, serwując nam długi na kilkanaście spotkań tryb kampanii będący w gruncie rzeczy niezwykle rozciągniętym w czasie tutorialem. Kampania dla samotnego gracza opowiada historię ludzkiej drużyny zwanej Reikland Reavers, śledząc poczynania składu tuż po druzgocących porażkach z zakończonego sezonu rozgrywek. Początkowo spotkania są bardzo proste - większość akcji nie wymaga od nas rzucania kośćmi, pozwalając powolutku zaznajamiać się z problematyką. Kolejne spotkania wprowadzają coraz to nowsze elementy strategicznej układanki, poczynając od rzutów kośćmi, na szczegółach pokroju Kick-off Events i warunków atmosferycznych kończąc. Poziom trudności rośnie wraz z naszymi postępami i końcowe potyczki rozgrywamy już na pełnoprawnych regułach, jak na Blood Bowlowych adeptów przystało.

Przechodząc tryb fabularny odniosłem jednak wrażenie, że, paradoksalnie, zbyt mocno skoncentrowano się na w miarę łatwych do przyswojenia podstawach, po macoszemu traktując bardziej skomplikowane boiskowe zaszłości (choć może to wynikać z doświadczenia wyniesionego z zabawy z pierwszą częścią gry). Co bardziej zagmatwane elementy, np. przemieszczanie się pomiędzy tackle zones czy wpływ poszczególnych umiejętności na rzuty kością, nie zostały poparte przykładami, a jedynie opatrzone suchą notatką bądź zwyczajnie pominięte. W świetle braku stosownych podpowiedzi problematyczne może również okazać się wybieranie ulepszeń dla naszych grajków - pamiętajcie więc, że pozornie nudne umiejętności, jak Guard czy nieprzeceniony Block, mogą okazać się znacznie bardziej przydatne niż wymownie brzmiące Pro czy Frenzy. Ze względu na krótki czas trwania kampanii gracze nie zaznają również bólu związanego z permanentną utratą kluczowych graczy, w skutek druzgocącej kontuzji bądź przedwczesnego zgonu.


Screeny z Blood Bowl 2 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosTheCerbis   @   19:35, 30.09.2015
Całkiem całkiem to wygląda. Podoba mi się design. Mam pierwszą część, ale nie wciągnęła mnie. Może jednak jeszcze raz ją sprawdzę.
0 kudosPijany82   @   10:05, 01.10.2015
Cerbis grałeś na amidze w tą grę? Wiele lepsza,normalny mecz a nie gra turowa,jakoś mi się wydaje że lepiej grać normalny meczyk z fajnymi akcjami niż turowa,wygląda to jak szachy w oprawie futbolu Szczęśliwy
0 kudosItchytude   @   17:11, 01.10.2015
Cóż, ciężko określić turowy charakter Blood Bowla jako jego wadę - to celowy zabieg wynikający z głównych założeń tytułu. W temacie Amigi - nie powstała na nią żadna oficjalna adaptacja BB, ale wnioskując po opisie domyślam się, że masz na myśli kozackie Brutal Sports Football lub grę zwaną M.U.D.S.
0 kudosTheCerbis   @   18:24, 01.10.2015
Cytat: Pijany82
Cerbis grałeś na amidze w tą grę?
Nie, nie mam i nie miałem też Amigi. Smutny Hm, nawet nie pamiętam, że to turowe jest.
0 kudosFox46   @   02:49, 04.10.2015
Cytat: Pijany82
Cerbis grałeś na amidze w tą grę? Wiele lepsza,normalny mecz a nie gra turowa,jakoś mi się wydaje że lepiej grać normalny meczyk z fajnymi akcjami niż turowa,wygląda to jak szachy w oprawie futbolu Szczęśliwy


Chodzi ci o BrutalSport Szczęśliwy Aka CrazyFutball Szczęśliwy ?? tylko to było na Amidze z tego i było i jest świetne. Mnie właśnie w BB nie podoba się sam fakt że to turowe jest.
Dodaj Odpowiedź