The Next Big Thing (PC)

ObserwujMam (60)Gram (4)Ukończone (14)Kupię (0)

The Next Big Thing (PC) - recenzja gry


@ 18.04.2011, 12:00
Alicja "Toddziak" Wojciechowska


W The Next Big Thing sterujemy na zmianę Liz i Danem, jednak to gra decyduje, którego bohatera będziemy akurat animować. Zagadki opierają się głównie na zbieraniu różnego mniej lub bardziej osobliwego śmiecia oraz odpowiednim używaniu zachomikowanych gratów. Zgodnie z klimatem całości, spora część zadań ma charakter komiczno-abstrakcyjny. Mimo to, poziom trudności cały czas utrzymuje się na niezbyt wysokim poziomie. Wystarczy śledzić wydarzenia i kojarzyć fakty, aby osiągnąć sukces. Miłośnicy prawdziwych wyzwań intelektualnych wykręcających szare komórki na lewą stronę nie mają za bardzo czego tu szukać. Właściwie tylko dwie zagadki zmusiły mnie do dłuższego zastanowienia. Pierwsza to egzamin z egipskiej składni (objection, rozwiązanie było głupie!), a druga to florystyczna wariacja na temat komponowania muzyki. Trochę mało.

The Next Big Thing (PC)

Na samym początku rozgrywki możemy wprawdzie wybrać jeden z trzech poziom trudności, lecz różnią się one jedynie dostępem do podpowiedzi. Najwyższy pozbawiony jest zupełnie wskazówek, natomiast najniższy może zaoferować graczom podświetlanie miejsc interakcji oraz pomoc narratora. Szczególnie ta ostatnia opcja jest bardzo ciekawa. Narrator opowiada całą historię i odpowiednio poproszony może streścić krótko, co bohater zrobił w danej chwili. Podpowiedź nie jest jednak oczywista i bardziej naprowadza gracza na właściwą drogę, niż podaje rozwiązanie na tacy. Jakby tego było mało, dla zdesperowanych jest jeszcze zakładka „punkty kontrolne”, gdzie w formie graficznej przedstawione są cele bohatera. Wszystko to sprawia, że The Next Big Thing może być doskonałą pozycją, by przeciągnąć na jasną stronę mocy nawet osoby, które za gatunkiem przygodówek nie przepadają.

Pod względem technicznym nie można grze wiele zarzucić. Grafika utrzymana jest w nieco karykaturalnym, komiksowym stylu i pasuje do klimatu opowieści. Przyczepić można się jedynie do animacji postaci. Bohaterowie poruszają się sztucznie i ma się wrażenie, że wśród przodków mieli kilku patyczaków. Na szczęście nie trzeba oglądać non-stop ich tuptania wte i wewte po lokacjach, gdyż podwójny klik teleportuje postać we wskazane miejsce. Mała rzecz, a cieszy.

The Next Big Thing (PC)

Przy grafice można co nieco pomarudzić, lecz oprawa dźwiękowa jest po prostu świetna. Melodie są bardzo przyjemne dla ucha i podkreślają atmosferę sytuacji - przy depresyjnym robociku przygrywa jakiś smęt, a gorącej kapłance Krom-Ha towarzyszą egipskie rytmy. Bardzo chętnie przesłuchałabym soundtrack także poza grą. Aktorzy podkładający głosy pod bohaterów również spisali się na medal. Wszyscy wczuli się w swoje role i dzięki temu przewijające się po ekranie postacie są tak wyraziste.

Oryginalna wersja aż ocieka humorem, więc dobre tłumaczenie jest kluczowe, by bawić również graczy ze słabszą znajomością angielskiego. I jak to wyszło? Cóż, nie jest źle, choć mogłoby być lepiej. Większość gagów w przekładzie dalej jest zabawna, a to przecież najważniejsze. Można dopatrzyć się jednak baboli związanych głównie z brakiem znajomości kontekstu sytuacji. Najbardziej jaskrawym przykładem jest użycie „witaj” na pożegnanie. Chwała dowolnemu bóstwu, które akurat słucha, że nie zrobiono pełnej polonizacji i wciąż mamy dostęp do oryginalnych kwestii.

Co mogę powiedzieć na koniec? The Next Big Thing jest naprawdę bardzo dobrą produkcją, przy której można spędzić mile czas, chichocząc jak wariat. Szkoda tylko, że zabawa trwa tak krótko. Tak czy siak, czekam na sequel. Dan i Liz są zbyt fajnymi postaciami, by rozstawać się z nimi tak szybko.

The Next Big Thing (PC)


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
5h 2min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Kolorowa, komiksowa grafika wygląda bardzo dobrze, lecz animacja jest nie najlepsza.
Genialny Dźwięk:
Świetny soundtrack i mistrzowski voice-acting. Super!
Świetna Grywalność:
Przygoda wciąga jak odkurzacz, tym bardziej szkoda, że jest taka krótka.
Świetne Pomysł i założenia:
Dość standardowy point'n'click, lecz ma kilka ciekawych rozwiązań, jak chociażby pomoc narratora.
Świetna Interakcja i fizyka:
Hotspotów mogłoby być trochę więcej, lecz nie jest źle.
Słowo na koniec:
Bardzo dobra gra, a może i nawet komediowa przygodówka roku. Warto się z nią zapoznać.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z The Next Big Thing (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosAndziorka   @   12:03, 18.04.2011
Grałam w demo i muszę powiedzieć, że się mile zaskoczyłam. Jakoś nie mam przekonania do nowych przygodówek, pozostając sercem przy starych.. ale ta jest na prawdę warta kupna. Uśmiech
0 kudosMicMus123456789   @   12:12, 18.04.2011
Dobra przygodówka nie jest zła Uśmiech Choć nie są to moje klimaty ^_^ Ale zagrać można.
0 kudososkarsom   @   17:11, 18.04.2011
Świetnie Szczęśliwy Bardzo liczyłem na tą grę i widzę, że się nie zawiodłem. Nabędę na pewno, ale poczekam na jakąś promocję. Teraz już mam wystarczająco dużo towaru.
0 kudosAntos_ze_spychowa   @   16:36, 02.05.2011
A więc zacznijmy od tego, że nie trawie większości gier przygodowych, ale ta mile mnie zaskoczyła.