No powiedzmy że mnie przekonałeś.

A mnie to nie przekonuje, podobnie jak świętujące Naboo dodane w finale Powrotu Jedi. Prawda jest taka, że między Starą a Nową Trylogią jest kupa nieścisłości, które Lucas stara się teraz łatać ingerując w pierwsze filmy.

Ale zmieniając temat - czekacie na ten serial w świecie Star Wars? Coś ostatnio o nim ucichło, ale ponoć robią

Serial? Pierwsze słyszę... Myślałem, że tym serialem jest kreskówka ,,Wojny Klonów''.

Nawiązując do filmów - mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec GW, choć niestety Lucas sam mówił, że markę i prawa do niej zabierze ze sobą do grobu. Sam mówił też, że nowego filmu już nie będzie. Moim zdaniem to błąd, bo najciekawsze wydarzenia ze świata SW to te toczące się po Powrocie Jedi. Swoją drogą okres między Starą i Nową Trylogią zapchać ma fabuła The Force Unleashed. Ja to kupuję.

Serial ma się dziać bodajże w okresie Starej Republiki i ma to być kryminał, z akcją dziejącą się głównie na Coruscant. Główną fabułą będą wojny gangów i karteli narkotykowych. Serio. No i będzie to oczywiście serial aktorski, nie animowany.

Hę?
Była kiedyś mowa o serialu (ale to jak ja siedziałem przy starym kompie na węgiel i parę, a za oknem hasały dinozaury), fabuła miała rozgrywać się właśnie pomiędzy epizołdem trzecim a czwartym i skupiać na politycznych rozgrywkach, intrygach i życiu społecznym w świeżo powstałym Imperium, mieli się też pojawić inkwizytorzy i łowcy nagród. Z tego co pamiętam, główny problem serialu i tego, że wciąż o nim cicho, bo albo upadł, albo zapychają przy nim jak mustangi, jest nie natury fabularnej, czy nawet stricte organizacyjnej, ale finansowej - bardzo ciężko zmieścić się w mniej więcej standardowym budżecie jednego odcinka serialu w USA (a nie jest to mała suma, bo chyba wykracza ciutkę ponad milion) gdy do pracy zabiera się ILM.

Te dwie trylogie wystarczą. Skończyło się na Powrocie Jedi i tak ma zostać. A co do serialu nie mam nic przeciwko jeśli dobrze to zrobią.

Cabe, to, o czym piszesz, to własnie serial, który ma powstać, tylko po lekkim liftingu. Ponoć na razie jest na etapie powstawania scenariusza. Żeby nie być gołosłownym, podaję źródło: TU i TU.

Znalazłem perełkę - wycięte sceny z filmu SW IV. Scena pożegnania Luke'a z kumplem, który zaciągnął się do rebeliantów, to jeden z ciekawych, brakujących w filmie wątków, który moim zdaniem uzupełniłby znacząco fabułę. Filmik tutaj .

Zapowiedź Star Wars VIII - tutaj :-)

A wszystko na faktach autentycznych, żadnej ściemy.