Mój pierwszy kontakt z grami to podrobione (takie czasy) Atari 2600. Do dziś pamiętam ile frajdy miałem z takimi klasykami jak chociażby River Raid, Pitfall czy moim ulubionym tytułem czyli Keysone Kapers
Niestety pewnego dnia sprzęt dokończył żywota, ale wspomnienia pozostały. Kilka lat później miałem kupionego na bazarze (ciąg dalszy takich, a nie innych czasów) Terminatora z Mario i innymi tytułami na wszystkim znanych żółtych kartridżach
W 2001 roku do domu zawitał PC (pierwszą grą był Midnight Racing - oryginalna gra ze sklepu
), a w 2002 zakupiłem PSX i całe wakacje bawiłem się w pożyczone od kolegi gry
Później już tylko kolejne generacje konsol Sony.