Zachciało mi się w ostatnich dniach odświeżyć Mafię II i tak powolutku przeszedłem sobie trzy misje.
Gra się wciąż bardzo przyjemnie, fabuła wciąga niesamowicie, choć teraz jest już dokładnie mi znana i nie tak nieprzewidywalna. Brakuje jedynie bardziej żywego miasta, w którym faktycznie byłoby co robić. To jednak nie jest GTA, choć nie miałbym nic przeciwko, żeby w pewnych elementach nim było
Mimo wszystko gra dalej bawi przednio i jest w sam raz na taki okres, w którym nie ma zbyt dużo nowych tytułów. Co ja z resztą gadam, skoro mam jeszcze ogromne zaległości z ubiegłego roku...