Offline
Absolutnie każda gra z tego zestawienia jest warta zagrania. Gry ze świata Gwiezdnych Wojen od lat były chlubnym wyjątkiem na tle licencjonowanych gniotów. Osobiście jako erpegowiec najbardziej sobie cenię Knights of the Old Republic. Zarówno jedynkę, dwójkę, jak i SWTORa. Każda z nich oferowała wspaniały klimat odwiedzanych planet, towarzyszy zapadających w pamięć na lata (HK-47 ❤) i jedne z najlepszych historii opowiedzianych w grach komputerowych ze świetnymi zwrotami fabularnymi i masą decyzji do podjęcia. W SWTORze grając na Imperialnej Agentce musiałem raz odejść od komputera, zaparzyć sobie herbaty i przemyśleć, którą decyzję wybrać.