Mnie akcesoria tej marki niespecjalnie przekonują, chociaż podoba mi się to, jak leży w dłoni model DM2 Comfy i jak ma świetną fakturę obudowy, która dość dobrze opiera się zabrudzeniom. DM1 odstrasza mnie przede wszystkim połyskliwym grzbietem i brakiem półki na kciuk, co mam w swoim prywatnym Logitechu G500s. Poza tym rolka, jakkolwiek by tutaj dobra nie była, dla mnie przegrywa z definicji z uzależniającym microgearem.
Mimo to trochę szkoda, że świadomość istnienia tej marki jest wciąż niewielka wśród graczy - zazwyczaj na co dzień słyszę pytania o SS, Razera czy nawet Zowie, ale DM pojawia się w nich bardzo, bardzo rzadko.
Swoją drogą jakiekolwiek oprogramowanie i tak jest lepsze, niż jego brak i sterowanie parametrami myszy za pomocą specjalnych kombinacji, jak w Xtrfy M2. Z autopsji pamiętam również, że A4Tech także średnio informował o istnieniu oprogramowania Oscar dla kompatybilnych myszek.