Dopiero wczoraj pograłem. Serię S.T.A.L.K.E.R. uważam za świetną, Metro 2033 mi się średnio podoba. Imo, nie licząc trochę lepszej grafiki (z dzisiejszego punktu widzenia) niewiele wystaje jakością ponad poziom starutkiego Painkillera, mimo, że dzieli te gry wiele lat różnicy. Taka średnio dopracowana liniówka, z kupą błędów, a ten domyślny FOV w ogóle nie świadczy dobrze o skillu producentów. Klimat to jedyny plus, chociaż do Stalkera się nijak nie umywa.