Fallout (PC)

A uratowałeś gościa z BS w Hubie? Jak to zrobisz, to dostaniesz od niego w bunkrze też trochę stuffu.

Tak tak Igi
Zauważyłem jakichś zbirów i postanowiłem "postrzelać"
Właśnie m.i. dlatego poszedłem do bractwa

Muszę przyznać że sporo pamiętasz z Fallout'a Igi
Kiedy ostatnio grałeś w 1 ?

Jakieś trzy-cztery miesiące temu. Ale nawet bez tego bym dużo pamiętał, Fallouta przeszedłem dobre kilka razy, a tego gościa ratowałem przy każdym podejściu, więc trudno to zapomnieć.

Robicie mi ochotę na kolejne przejście części pierwszej

Igi to znany złośliwiec
Ja wściekły na FNV zainstalowałem sobie jedynkę i dwójkę na lapie i męczę je po raz enty

E tam znany... Kojarzą mnie tylko w mojej wiosce, nigdzie indziej.

A co Cię tak wściekło w NV?

W Nekropolis poszło jak z płatka
Po wyposażeniu się u Bractwa mój bohater był nie do zatrzymania .
Zaś już w Bazie Wojskowej hmm już nie było tak kolorowo...

Ah ten podkład muzyczny...

Jak mnie ta gra wciągnęła to po prostu coś nie samowitego Kolejne 4 godziny wczoraj z rana a potem wieczorem kolejne 2h

Teraz jestem w katedrze a właściwie pod katedrą ale dostaję cały czas "krytyka" :O.
Więc pewnie się pomęczę :O.

Ah ten podkład muzyczny...

O, to już prawie skończyłeś. Ochłap Ci przeżył?

Zacząłem grać Fajnie, że zoptymalizowana do nowych kompów. Czasem tylko potrafi wywalić, ale to nic

Hura !
Cóż za końcówka . A ten cały Mistrz WOW !. Fabuła iście filmowa.
Muszę przyznać że nie pamiętam gry, która by mnie aż tak wciągnęła.
Wspaniała gra Za jakiś czas zagram w 2 ale teraz zrobię sobie przerwę a tego wspaniałego świata .




Niestety padł mi Ochłap już na samym początku w Bazie na barierach...