Offline
Zdruzgotał mnie poziom trudności. Zdawałem sobie sprawę jak trudny to jest tytuł i na co ja się piszę, tylko bez przesady. Z automatu chodziłem strasznie wolno i czujnie. Nawet bardziej niż w survival horror na wyższym poziomie trudności. Mimo bycia zapobiegawczym w końcu zginąłem po raz pierwszy, po ponad trzech godzinach grania. Na chwilę obecną odłożyłem tytuł, bo bez dogłębnego zaznajomienia się z wiki o Demon's Souls nie ma co w ogóle zaczynać.