Alone in the Dark (PS5)

Jako, że lubię "lizać ściany" to pewnie spędzę jakieś 20 godzin przechodząc całą grę obiema postaciami co jest dla mnie czasem idealnym.

No i super. Gra bez zbędnych przedłużaczy.

Podobnie było w The New Nightmare ale nie chciało mi się przechodzić jej drugi raz, nie wciągnęła mnie, zresztą w momencie kiedy grałam już była lekko zabytkowa. Tutaj przewiduję z mojej strony dwukrotne przejście, a pewno kiedy kupię to już tyle dodatków wyjdzie że będzie i trzecie przejście. Na przykład serkiem tofu.

Wolę krótszą, ale za to treściwą grę i dlatego też uważam to za zaletę tej gry
Zrobiłem mały reaserch. Jako, że akcja gry dzieje się w Loiusianie zamiast tofu byłby kreolski ser śmietankowy