Radzę ograć wszystkie sandboxy w backlogu przed premierą nowej Zeldy, bo po 12 maja już nigdy nic nie będzie takie samo.
Może wpadnie u mnie Switch OLED wraz z premierą Tears of the Kingdom, a stary Switch znajdzie nowego właściciela.
To że Switch się nie pali podczas tego pikowania w dół z wysp jest cudem, ale gra powstawała 6 lat, a więc takiego dopracowania oczekuję.