Offline
Nieźle to wygląda, trzeba przyznać. Chociaż i tak, oglądając tego Directa zacząłem szybciej łapać powietrze już w momencie, gdy zobaczyłem Mario Strikers. Może i mam fatalny gust, ale hydraulik grający z grzybkami w gałę zachęcił mnie do kupna Switcha mocniej niż taki Breath of the Wild.