Offline
Co do tych "klasycznych" części, to raczej chodzi o Behind Enemy Lines, czyli słynną jedynkę aniżeli SF. Jak już odkurzać tę serię to od początku. Strike Force poszedł w FPS i okazał się totalną klapą, z czego samo studio i wydawca nie byli dumni delikatnie mówiąc, więc nie sądzę, żeby próbowano coś przy tej grze dłubać.