Half-Life (PC)

Przyglądałem się HF2 na początku mojej przygody z grami, ale odpuściłem sobie... sam nie wiem dlaczego. Może dlatego, że było mnóstwo gier do ogrania. Teraz dwójeczka jest już trochę dla mnie przestarzała (błagam Jackie... nie komentuj, wiesz że dla mnie oprawa graficzna ma znaczenie). Czekałem na HF3, no ale czuję, że nic z tego nie będzie.

Przestarzała? PRZESTARZAŁA?! Jedynkę odpal w takim razie. Poza tym jak można grać/oglądać/czytać bez znajomości fabuły poprzedniej części, która jest powiązana?

@ shuwar Buuuuuu grafofetyszysta buuuuuu! To zamiast jedynki ograj modyfikację Black Mesa.

Oj czego się czepiacie. Gusta są jak d..a ... każdy ma swój

Nie tylko jest powiązana, ale jej znajomość jest niezbędna w kontekście zrozumienia całości. Jeśli jakimś cudem wyjdzie kontynuacja, to trzeba będzie sobie odkurzyć poprzedniczki. Wiele z głowy wyleciało przez lata. Fabuła może i nie była rewelacyjna w 1 i 2, ale już rozszerzenia do dwójki przeżywa się jak świetny film s-f. Doskonałe wyważenie opowieści i akcji.

Rozumiem że miałeś w tym czasie przerwę w graniu.Naprawdę ominęło Cię sporo fantastycznych tytułów można rzec kamieni milowych w grach.Oczywiście mnie też ominęło większość tego co przed 2000 rokiem i ciężko mi do tego wracać ze względu na brak czasu i piksele tamtych gier.
Wydaje mi się jednak że HL 2 jeszcze graficznie daje radę i warto zagrać.

Ale jak sam Jackie mówisz... czas nie jest z gumy. Nie mam go za wiele, a tytułów do ogrania przybywa. Odpuszczę sobie HL.

No ale Gordon Freeman to jedna z ikon gier komputerowych.Chcesz umrzeć nie poznawszy gościa.?

Tak, chcę Kojimy i Final Fantasy też nie znam i żyję

Ale to wegetacja a nie życie.