WWE nie dotykam nawet kijem od czasów PSXa, a resztę miałem z plusa za darmo nie licząc tego Borderlanda który w ogóle mnie nie interesuje. Dla mnie słabo. Ogólnie cyfrowej dystrybucji już dziękuję i nabędę sobie te gry w wersjach pudełkowych w podobnych cenach lub nawet lepszych i przede wszystkim w wersji namacalnej, a nie wirtualnej z niepewną przyszłością.