Just Cause 3 (PC)

Ożesz w morde szykuje się lepsza rozwałka niż w dwójce, choć jedynkę i dwójkę nie grałem, nie wiem czy warto są mieszane odczucia co do tej serii.

Śledziłem informacje nie tylko tutaj, była wzmianka o rzekomych podrasowanych screenach, jeżeli tylko graficznie to mały pikuś.

Osobiście grałem tylko w jedynkę, w połowie kompletnie mnie znudziła.

Osobiście grałem tylko w jedynkę, w połowie kompletnie mnie znudziła.

Ja właśnie zamierzam zagrać w jedynkę bo patrze i jest na X360 na allegro jest za 10zł + wysyłka to 24zł za taką gierkę to niewiele dziś zamawiam to pewnie dojdzie jakoś w następnym tygodniu. Jak mnie jedynka nie przekona to w dójkę i trójkę tym bardziej nie zagram. Chociaż jeżeli w trójce dadzą !! model zniszczeń otoczenia!! to to zawsze jest mnie wstanie przekonać!! bo kocham niszczyć otoczenie w grach. Taka Guarilla Red Faction w ogóle fabularnie mnie nie wciąga, ale to co szło tam robić było obskie!!.

Jedyne otoczenie jakie zniszczymy w trójce to ewentualnie konstrukcje rządowe i wojskowe jak zawsze w serii. Walczymy z dyktatorem, a nie z uciskanym ludem, nie będziemy niszczyć ludziom domów. Pewnie jak w dwójce w każdej bazie będą odpowiednio oznaczone budynki i konstrukcje do rozwałki co w zupełności wystarcza.

W Red Faction też walczyliśmy z korporacją a mimo to mogliśmy niszczyć budynki mieszkalne , w Mercenaries 2 : World in Flames też walczyliśmy z jakaś tam grupą była cała masa bloków mieszkalnych które.... się waliły (skrypty) ale dało się zniszczyć.


Powinno się dać niszczyć wszystko to daję magea FUN z gry!!.

Taa szkoda, tylko, że Red Faction od początku stawiał na destrukcję całego otoczenia, później się to oczywiście zmieniło, ale Jast Cause to nie RF.