Saints Row IV (PC)

Dobrze jest

Oceny raczej równe, nie widać zbytnich skoków, więc można przypuszczać, że będzie dobrze. Troszkę mnie to szczerze mówiąc podbudowało, bo recenzja z MG mnie troszkę zaniepokoiła. Cóż ostatecznie żeby się przekonać jak jest, trzeba będzie samemu zagrać

Przydalo by sie demo, zeby samemu sie przekonac. Trojka byla swietna, ale co do tych super mocy nie jestem przekonany.

No zdania podzielone, czyli specyfika gry wychodzi. Sam nie miałem okazji zagrać (choć na Steam się SR grzeje), ale nie wątpię, że w końcu kolej na tytuł nadejdzie

Chyba ocena MG to najbardziej sprawiedliwa, bo jakim cudem gra dostaje 93%!! 9/10 , dobra ja nie grałem w grę fakt, ale to widać potem jak niektórzy oceniają z przymrużeniem oka. To nie to co kiedyś że noty wystawiało się o wiele surowiej

Z uwagi na mankamenty jakie były podane w recenzji także wydaje mi się, że te 7, może 8/10 będzie sprawiedliwą oceną, chociaż do ostatecznych werdyktów wstrzymam się dopóki sam tego tytułu nie ogram.
A jeśli gra jest świetna, nie widzę problemu żeby dostała nawet 110/100. Bo czy oceny powyżej 9 są zarezerwowane tylko dla jakichś Diablów i innych GTA? Moim zdaniem nie. Zgodzę się natomiast, że te oceny są często nadużywane.

Oceny całkiem wysokie, myślałem, że będzie troszkę gorzej, chociaż ostatnimi czasy ciężko żeby jakaś gra dostała mniej niż 7 Ja osobiście poczekam aż pojawi się w jakieś mega promocji do 20zł Bo jak do tej pory jeszcze nie zabrałem się za trójkę, którą kupiłem na zimobraniu^^

SRTT to naprawdę kawał dobrego kodu i niesamowita masa zabawy. Jeśli nie miałeś okazji pograć, polecam. Dla mnie to jedna z najlepszych gier w jaki grałem ever. Chyba w żadnej innej grze, (a przynajmniej nie kojarzę) nie będziesz miał okazji przywalić komuś z ogromnego dildo
Oceny SR IV nie są jakieś rozrzucone, więc mam nadzieję, że przynajmniej utrzyma poziom "trójki". Co prawda autor recenzji na MG opisał, że mu w SR IV po pewnym czasie wkradła się monotonia. Są to osobiste odczucia. To samo czułem zaledwie po kilku godzinach spędzonych przy GTA IV, a przecież wszyscy się tym GTA tak strasznie podniecają. Dla mnie GTA IV było nudne, a SRTT wręcz przeciwnie. Wiec wszystko jest kwestią gustu. Jak lubisz coś bardziej na serio, może Ci nie przypaść do gustu. Jak coś z dużym przymrużeniem oka, myślę że będziesz się świetnie bawił

Up: Dla mnie również mocno hype'owane GTA była bardzo słabym i nudnym tytułem, z głównym bohaterem, który był drewniany jak reprezentacja polskich seriali. Naparzanie dildo jakoś mnie nie kręci, chociaż pewnie będę z tego miał niezły ubaw, ale to i tak w swoim czasie, kolejka gier jest wciąż długa A co do nawalania dildo, to z tego co kojarzę jedno było w GTA San Andreas

Widocznie nie doszedłem do tego, dlatego też nie zapadło mi w pamięć aby w GTA SA coś takiego było. Wszak GTA SA także nie przypadło mi do gustu i równie szybko potrafiło mnie znudzić. W mojej opinii zarówno GTA IV jak i GTA SA, bardzo daleko do odczuć i klimatu jaki panował w GTA VC. GTA VC... to była świetna gra i przy niej się bawiłem baaaaardzo długo i była ostatnim GTA jakie mnie porwało. Cieszy natomiast fakt, że tego typu sandboxów jest coraz więcej. Dzięki czemu każdy może sobie wybrać co też go tam kręci najbardziej