Nie rozumiem tego przytyku Kojimy do sterowania.
Fabuła w MGS była pokazana w taki sposób, że niektórzy uważali tą grę za interaktywny film. Aktorzy odwalili kawał dobrej roboty, wczuwając się w swoje postacie, scenki były rewelacyjnie wyreżyserowane, dźwięk idealnie podkreślał wydarzenia na ekranie. A ci co już grali wiedzą, że trójka dzieje się wiele lat przed jedynką i dwójką, więc granie w trójkę i czwórkę z pominięciem jedynki i dwójki jest jak oglądanie pierwszej i ostatniej części trylogii Tolkiena i przeczytaniem "Dwóch Wież"- niby to samo, ale wyjdzie bałagan.
Banał grałeś w Metal Gear Solid 1 i 2 na PC ?? tam jak na sterowanie na PC było strasznie toporne zwłaszcza że nie używałeś myszki tylko sama klawiaturę. Co do samego stwierdzenia to powinno się tyczyć pctowców by przeczytali książki trójki i czwórki (o ile są) a nie jedynki i dwójki w które na pewno grali. W ten sposób grając na PC w piątkę jakoś by tę lukę (MGS 3 i 4) uzupełniło choć czwórka z piątka ma najmniej wspólnego bo piątka to będzie raczej kontynuacja trójki i Peace Walker