Offline
Hehe. Jak nie chcecie grać na konsoli to kupcie sobie książkę i przeczytajcie, a może ogarniecie fabułę? Też to myślenie Pana Kojimy mnie śmieszy, Książki są dla fanatyków danej serii. Ja fanatykiem nie jestem, a nie po to jestem graczem, żebym książki czytał. Niedługo dojdzie do jakiegoś paradoksu, że wyjdzie ktoś z Ubisoftu np. i powie "Assassin's Creed? Wiecie co? Nie grajcie w to, przeczytajcie sobie książkę". Serio?