Drodzy panowie, PC zawsze rządziło ;)

Tego bym nie powiedział, ale fakt, że PC zostało tak wyróżnione przez analityków już cieszy. Być może kilku producentów pójdzie po rozum go głowi i niektóre szpile z konsol prze konwertuje na PC, albo da pełna wsparcie dla klawy i mychy. W końcu rośnie PC w siłę

Aby to nie wyszło jednak jak z niektórymi tytułami, że zwalą optymalizację itp. Aż mnie boli bo mam pada, ale w jakichś grach jak zamiast q czy e, to mam LB RB.

Ale naobcinanie kosztów przy przerzutach na PC nic nie zrobisz. Wiem, że to mało znaczne detale, ale fakt, w oczy kują.

Ta zachłanność jest tylko kwestią pogorszenia rynku, ale z drugiej strony, wtedy perełki bardziej się błyszczą. Reputacja studia tylko przy kiepskich przerzutach traci, nie lepiej zrobić zbiórkę na nową grę, jak to uczyniło kiedyś pewne studio?

Jednorazowy pomysł przy dłuższym stosowaniu by nie wypalił, bo z jakiej okazji gracze mają płacić producentowi by ten stworzył grę, którą później sprzeda tym graczom...

Przy studiu cieszącym się dobrą sławą by to wypaliło. KONAMI czy ACTIVISION oddałbym ostatnią moją wypłatę.

Pecet nigdy nie będzie rządził branżą i dobrze by było, gdyby pewne osoby się z tym raz na zawsze pogodziły. Tryumf pecetów od lat wieszczy się pod koniec życia określonej generacji konsol, aż przychodzi nowa i skutecznie niszczy wszystkie marzenia. Blaszak to skażona i mało atrakcyjna platforma, a słowa analityków można włożyć między bajki. Jedno Diablo III wiosny nie czyni - pod względem sprzedaży gier platforma wyposażona w mysz i klawiaturę leży i kwiczy. I to się nigdy nie zmieni...

Tak tak bat, mogą nawet wszyscy pecety wyrzucić do śmietniska, byleby nadal w cs'a grali myszką i klawą na lanach : )

Ja jak na razie mam tylko PC jest fajnie i pięknie ale zawsze są jakieś problemy z uruchomieniem gier jakieś błędy w windowsie do filmów i do neta się nadaje ale do gier można się nie źle zdenerwować już nie długo przeniosę się na konsolę chcę PS3 ale jeszcze poczekam skoro za chwile będzie PS4 to wolę tę nowszą a kom na emeryturę.