No i co wypuszcza nowy sprzęt z nowymi zabezpieczeniami i co mają starsza konsole i nie pracą to ucierpią na tym ?? z tego wynika

Serce mnie boli jak widzę tyle piratów na torrentach teraz to już żadne zabezpieczenie nie pomoże

Piraci stali się już jak w przyrodzie, zjawiskiem normalnym, są jak szkodniki w świecie upraw, tylko w tym wypadku pestycydy nie podziałają.

Jak już GeoHot napisał swoje to nie ma odwołania. Jedynym słusznym i najlepszym wyjściem jest teraz zatrudnić ich wszystkich do prac na PS4.

Piraci istnieli od zawsze tylko w różnych epokach różne rzeczy "kradną"
Ale fakt że to smutne, miejmy nadzieję że w nowej generacji konsol zabezpieczenia będą nie do obejścia.

A może to świadome działanie mające na celu sprowokowanie Sony do szybszych prac nad nową konsolą? Węszę tu teorię spiskową...

Oj Rav daleko patrzysz... No ale nie wiem, czy wyraźny obraz masz Co do piratów... Nie każdy chce nim być... Niektórzy są zmuszani do tego przez różne sytuacje życiowe... Pirat piratowi nie równy. A zresztą, co są piraci winni złamania konsoli... Hakerzy to zrobili.

Greg, tak nie można. Co to znaczy, że są zmuszani przez sytuacje życiowe? Gry to nie artykuły pierwszej potrzeby, jak kogoś nie stać, to niech nie gra albo przynajmniej od kogoś pożycza. Zresztą, jak kogoś stać na kompa, który na przykład udźwignie Crysisa, to jakoś nie wierzę, że nagle nie stać go na legalną grę.

To wyobraź sobie, że gry potrafią uzależnić... Poza tym, mówisz jakbyś nie wiedział jak wygląda płaca w Polsce... Szczególnie dzieciaki na to są podatne znam wielu... Fakt, faktem na kompa składali latami, ale nie piracą nowości... uzależnili się. Mają komputer, który uciąga max NFS MW i na tej barierze jadą...

Greg ma rację. Doszło do takich sytuacji ,że jak rodzice kupuję dziecku komputer to ono się pyta sprzedawcy czy będzie mu Modern Warfare 2 chodził albo NFS: Carbon. Również uważam ,że pirat piratowi nie równy. Jeden ściąga wszystko na potęgę i nie ma kompletnie nic oryginalnego, taki zdegenerowany przestępca internetowy, drugi pobierze coś płatnego raz na jakiś czas jak mu potrzebne a nie ma kasy, albo aby zobaczyć czy się opłaca kupić oryginał (Takiego pasującego do drugiego profilu znam, nie to nie ja. Ja się zaliczam do chaotic good ). Jakiś teorii spiskowych raczej nie widać, czemu sony miałaby kazać hakerom publicznie opublikować jak piracić ich niepokonaną twierdzę?