A ja zaś powiem, że dziś niestety ludzie zrobili się wyjątkowo wybredni. Nie ważne jaka by gra była, zawsze znajdzie się grupa "krytyków", którzy stwierdzą, że to dno i którzy będą się czepiać najmniej istotnych szczegółów. Nie jestem żadnym fachowcem i znawcą gier, po prostu zwykłym szarym graczem i mi gra się po prostu podobała. Było to dobre uzupełnienie i dobry dodatek do filmu który także mi się podobał (i który także jest krytykowany nie wiem czemu). Oczywiście, gra nie jest wybitnym arcydziełem w które można grać miesiącami bez wytchnienia, ale osobiście szambem ani dnem bym tego nie nazwał...