Ciekawy temat poruszono, więc dodam coś od siebie bo też mam w planach zmianę komputera.
Według mnie nie opłaca się w ogóle w tym roku ulepszać czy zmieniać całego peceta, ze względu na mały skok wydajnościowy nowych pascali względem gier które nie dawno wyszły a już tym bardziej tych które wyjdą jeszcze w tym roku. Po testach np nowego Mirrors Edge'a widać jak długo cieszyć się będziemy chociażby gtx 1070. Być może że teraz tak już będzie - zmiana grafy co rok
A już w przyszłym roku zapowiadają gtx 1080 Ti i 2 nowe Titany, ciekawe co pokażą.
Druga ważna sprawa to kurs walut kupno teraz jakiejkolwiek zagranicznej technologi jest jak zapłacenie 100 zł dresowi za popilnowanie roweru czyli głupie i bezsensowne.
Jak ktoś zarabia 5/6k zł miesięcznie to sobie może pozwolić nawet na zmianę peceta co rok, ale za najniższą krajową to raczej nie.
Ja obecnie mam i3 2100 i gtx 560 Ti( tak wiem i5 2500k ojjj tak blisko, co żem ja uczynił) i GTA V, Far Cry 4, R6 chodzi na low ale 50 fpsów jest
W zapasie mam jeszcze PS4(i to w sumie dzięki MG, jeszcze raz dzięki ) więc aż tak źle nie mam więc tym bardziej ja bym w tym roku i jeszcze póki nie wyjdą nowe paskale się wstrzymał. Wiadomo Ti i titany będą jeszcze droższe ale kto powiedział żeby je kupować, 1080 wtedy stanieje a kto wie może $ spadnie.
Na 2018 podobno planowane są Volty, hmm kupić w przyszłym roku 1070 lub 1080 a zaś za rok wyjdzie nowa architektura, no może ale tu raczej powtórzy się ta sama historia więc i tak trzeba będzie poczekać do 2019 bo właśnie tak będzie, że teraz grafe trzeba by co rok/półtora zmieniać, straty jakiejś dużej w sumie też nie ma bo się sprzeda całkiem nową konstrukcję komuś kto celuje wolniej i niżej, to tylko się dopłaci za nową i niech fpsy rosną.
Cierpliwość ważna rzecz jak się nie ma za dużo pieniędzy.

Może i najnowsze karty zielonych mają super moc, ale nie obsługują obliczeń asynchronicznych, które już od dawna mają Radeony. Biorąc pod uwagę, że najnowsze API na nich bazują, to kupowanie obecnie GF mija się z celem i jest po prostu wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Zieloni muszą jeszcze trochę podoić z owieczek kasę na wypuszczonych już na rynek produktach, a jak DX12 i Vulcan staną się powszechne, to nagle z szuflady wypuszczą karty z ich pełną obsługą. (zapewne Volta). Dlatego w kwestii grafiki to jeżeli kupować przyszłościowo, to jednak Radeony.

Co do procesorów, no cóż sam jest posiadaczem FX8120 podkręconego na 4ghz i nie narzekam na wydajność w aplikacjach (potrzebowałem taniego i dobrego procka do konwersji dużych plików wideo), jednakże jeżeli składać komputer stricte do gier, to niestety trzeba przepłacać i kupować Intela. Sam po cichu liczę, że najnowsze procki od czerwonych przynajmniej dogonią średnio-wysoką półkę od intela. Dlatego w większości zgadzam się z autorem tekstu i przy modernizacji blaszaka, po prostu wziąłbym na wstrzymanie i nawet nie do września jak autor sugeruje, ale do przełomu listopada/grudnia, kiedy najnowsze procki od czerwonych będą już odpowiednio przetestowane w przeróżnych benchmarkach. Liczę na dobry produkt od AMD (oby!), co na pewno wymusi na Intelu obniżkę cen swoich produktów.

Jak dla mnie kupowanie karty z myślą o przyszłości to bezsens. Szczególnie dla mnie jako że gram też w starsze gry na DX11. Nawet jeśli kiedyś RX 480 zacznie wyprzedzać GTX 1060 którego mam zamiar kupić to co za problem sprzedać 1060 i kupić rx480 szczególnie że koszt nie przekroczyłby 200 zl zapewne ?

Scenariusz gdy RX 480 zacznie wyprzedzać GTX 1060 jest wg mnie mało realny. Zgodzę się, że przy kupnie karty z tej półki cenowej raczej nie ma co myśleć o przyszłości, bo za 2 lata te modele będą już słabe. Co innego w przypadku GTX 1070 czy GTX 1080, tu ciężko się nie zgodzić z tym co napisał wektorio - te karty są mało przyszłościowe. Niemniej jak ktoś szuka bardzo mocnej karty na teraz i najbliższe 2 lata, a portfel mu na to pozwala, to nie widzę przeszkód by w nie zainwestować.

Przeczytałem cały tekst jak i komentarze, jak dla mnie ceny kosmiczne karty za to owszem mega wydajne i chyba zadowolą większość tzw. gaming players bo wiadomo ze słowo gaming oznacza wydawanie ogromnej kasy prosty przykład toster firmy razer normalny toster to jakieś +- 60zł ale toster firmy razer jakoś tak strzelam bo dość dawno go oglądałem +-250zł
Kolejne co mnie zastanawia to całe szaleństwo fps-ów wiadomo że każdy chce jak najwięcej w grach (na szczęście przeszedłem na konsole bo modernizacje komputera co kilka lat a obecnie to i pewnie coraz częściej by mnie zjadła finansowo) czy między dajmy na to 35 a 55 fps jest aż tak widoczna różnica dla naszych oczu by targnąć się na podzespoły za pieniądze wspomniane w tym artykule.
Jako że jestem ciekawski kilka pytań do twórcy artykułu o ile nie problem
Czy składając komputer za około 3.5tyś zagram w każda do dziś dostępna gre w rozdzielczości 1080p bez problemu czyli te 30fps??
Czy taki ps4 za powiedzmy 1500zł bardzo mocno odbiega graficznie od PC za powiedzmy 3.5tyś??
i jeszcze jedno pytanko czy konsole nowej generacji a właściwie chodzi głównie o project scorpio (czytałem niedawno na miastogier) mają szanse namieszać na tyle by więcej ludzi myślało o ich zakupie??
jako PS dodam jeszcze jestem starym graczem i pc i konsol i widzę że wszystko idzie w coraz lepszą grafikę więcej fps-ów a co z samym graniem wydaje mi się że nie grafika jest najważniejsza mimo nowej generacji konsol pc-tów do dziś ciskam z kumplem w tekken 5 i crash bash gdzie sam crash bash jest wręcz dziadkiem w świecie gier
przepraszam że się rozpisałem pozdrawiam

Tak, za tyle złożysz PC z Core i5, 8 GB RAM i GTX 1060. Zagrasz w każdą nową grę na wysokich detalach i około 50-60 fps. Na ultra większość gier ruszy powyżej 30 klatek.

To zależy od gry. Są tytuły które wyglądają pięknie na PS4, jak np. Uncharted 4, a są takie, które wyglądają wyraźnie gorzej, np. Wiedźmin 3 czy Fallout 4. W każdym razie większość multiplatformowych gier będzie wyglądać lepiej i działać przy dużo większej ilości klatek na PC za 3.5k, niż na PS4.

Wiesz, to już raczej pytanie do wróżbity Wszystko zależy od cen i tego czy faktycznie ten sprzęt będzie na tyle ciekawy. Inna sprawa że Scorpio ma zadebiutować dopiero pod koniec 2017 roku, a to znów rodzi trochę problemów - PC pójdą do przodu z wydajnością i Scorpio w dniu premiery może nie być wcale tak potężnym sprzętem, na jaki go Microsoft teraz zapowiada.

Kompa będę składał po 20 września (bo wtedy dostanę ostatnią wypłatę z pracy sezonowej). Składam PC tak do 3k i przeleciałem różne fora i YT i zdecydowałem się na taką konfigurację:

Procesor: Intel Core i5-6400, 2.7GHz
RAM: Kingston HyperX FURY 8GB (2x4GB) DDR4 2133MHz CL14
Płyta główna: MSI H110M PRO-VD
Dysk Twardy: Western Digital Caviar Blue, 3.5'', 1TB, SATA/600, 7200RPM, 64MB cache
Obudowa: SilentiumPC Gladius M20 Pure Black
Zasilacz: Corsair VS Series 550W 80PLUS 120mm

W zestawie brakuje jedyne karty graficznej. Miał to być właśnie Radeon RX 480 ale patrząc na obecną cenę boję się, ze do 1000 zł nie spadnie. Jeśli założyć najgorszy scenariusz to będę musiał się pocieszyć GTX'em 960 4G bądź Radeon'em R9 380 4GB. Mam nadzieję, że po wydaniu niereferencyjnych kary RX 480 ceny spadną (chodzi tylko i wyłącznie o wersję 4G) do tego tysiąca zł.

@Bubtownik - proponuję wziąć RAM w pojedynczej kości 8GB. Płyta ma tylko dwa sloty, więc biorąc 2x4GB nie będziesz miał możliwości rozbudowy pamięci. A 8GB niedługo przestanie wystarczać. Można też pomyśleć o wzięciu procka i5 6402p - z reguły nie jest wiele droższy, a nieco szybszy. Choć do września to może się jeszcze sporo zmienić.

Czy pojedyncza kość 8Gb nie jest wolniejsza od 2x4Gb? Kiedyś oglądałem filmik, że gość mając jedną kość 8gb i wymieniając ją na 2x4 uzyskał mniej więcej +10 fpsów. Nie znam się na pracach pamięci operacyjnych, wiem tylko, ze coś tam pracują w Dual-chanel itp. ale właśnie wszędzie piszą aby brać 2x4 bo jest po prostu szybsze.

Ponoć tak, jednak nie jest to chyba wielka różnica. Lepiej patrzyć w przyszłość, bo faktycznie nie będziesz miał miejsca na kolejną kość i trzeba będzie kupować nowy zestaw pamięci, przepłacając. Dual Channel jest gdy wepniesz RAMy w dwa wejścia tego samego koloru, najczęściej to są 1 i 3 lub 2 i 4.