Ja od siebie dodam, że zamiast w przyzwoite GoodRAMy lepiej zainwestować w Patriot Intel Extreme Masters, cena nieznacznie wyższa, a przy procesorach Intela z serii 6 i 7 daję mały boost. Dodatkowo celował bym w karty z serii PCIe 3.0 co też ma wpływ na wydajność przy odpowiednio dobranej konfiguracji. A tak poza tym wszystkim, to odpuścił bym sobie zakup komputera w tym roku i poczekał na końcówkę pierwszego kwartału 2014, kiedy to pojawią się nowe karty graficzne od nVidii z serii 8xx. Powód jest prosty, będą dodawane do nich fajne gierki za darmo, a w przypadku N, od dawna tak to wyglądało, że parzyste serie były sporym skokiem technologicznym (co już gdzieniegdzie można zobaczyć na suchych wykresach) a wersje 5xx i 7xx to tylko ich lekko rozbudowane i podkręcone wersje
Co do tych 16GB RAM, ok, teraz na bank się to nikomu nie przyda, jednak trzeba brać pod uwagę, że mówimy o next genach. Aktualne gry, które pojawiają się na konsole next genowe z tym next genem nie mają wiele wspólnego. To tak naprawdę current geny, które skorzystały z możliwości dorzucenia sporej ilości fajerwerków graficznych
Więc na razie do samego grania 8GB wystarczy, jednak trzeba mieć na uwadze, że RAM możliwe że trzeba będzie powiększyć. Tym bardziej jeżeli ktoś bawi się w modowanie gier, już taki Skyrim po fajnym dopakowaniu potrzebuje sporo więcej RAM niż jego normalna wersja HD. W kwestii dysków twardych Barracudu są bardzo dobre, jednak potrafi się trafić totalnie śmieciowa partia, która nadaje się tylko i wyłącznie do wywalenia. Tutaj wszystko ratuje gwarancja. Jednak ze swojej strony polecił był nową serię dysków macierzowych od WD, cenową nie odstają, a dają większą stabilność pracy. Obudowy, osobiście doradził bym te z napięciem umieszczonym na dole i filtrem anty-kurzowym (czy jakoś tak^^) jednak trzeba jeszcze sprawdzić jak będzie rozprowadzane powietrze, bo samo zasilanie na dole nic nie daje
Jednak przy dobrej cyrkulacji powietrza, mamy dużo niższe temperatury wewnątrz komputera, a temperatura zasilania nie ma takiego wpływu na temperaturę procka, a właściwie zajechanie wentylatora go chłodzącego. Co do wentylatorów, to w przypadku procesorów Intela wersje BOXowe są naprawdę bardzo wydajne, w przeciwieństwie do AMD, które trzeba odrazu wymieniać. A co do podkręcania, to o to zbytnio nie trzeba się martwić, bo aktualnie Intel korzysta z technologii, która pozwala na automatyczne i bezpieczne podkręcanie procka "w locie" kiedy przyjdzie na to potrzeba. Co dodaje fajnego kopa i nie zarzyna wentylatora