Produkcja zachowuje założenia poprzedniczek. Po raz kolejny zadaniem gracza będzie wybijanie potworów prosto z otchłani piekielnych, między innymi kościotrupów oraz zombie. Oprócz standardowych przeciwników spotkamy także bossów. Walka z nimi będzie wymagająca. Oprócz refleksu, czasami przyda się także odrobina pomyślunku.
Tym, co odróżnia Castlevania: Harmony of Despair od innych edycji sagi, jest tryb wieloosobowy przedstawiony jako kooperacja maksymalnie sześciu graczy w wątku fabularnym. Twórcy postawili przede wszystkim na możliwość współpracy przez sieć internetową, chociaż rozległe zamkowe korytarze można będzie przemierzać również w trybie rozgrywki przeznaczonym dla pojedynczego gracza.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler