Zapowiedź gry Dark Void (PS3)
Innowacyjnych gier na rynku jest coraz mniej. Co prawda zdarzają się perełki takie jak Mirror’s Edge, czy fenomenalny Dead Space, jednak na ogół otrzymujemy odgrzewane kotlety w stylu FIFA, czy NFS . Elektroniczny giganci trzymają się znanych marek i bardzo rzadko postanawiają wkroczyć na rynek z czymś świeżym. Gdzie zatem szukać ciekawych produkcji? Według mnie u młodych, mało znanych deweloperów, którzy ponad zarobki przekładają chęć zaistnienia. Dark Void to dziewiczy produkt studia Airtight Games, o którym do niedawna mało kto słyszał. Od dłuższego czasu interesowałem się programem i wieść o tym, że za wydanie projektu zabrał się sam Capcom utwierdza mnie w przekonaniu, iż Airtight Games tworzy coś naprawdę interesującego!
Trójkąt Bermudzki to miejsce pełne mitów i nierozwiązanych zagadek. Na omawianym kawałku Atlantyku działy się różne, straszne rzeczy. Znikały statki, rozbijały się samoloty, ludzie ginęli bezpowrotnie. Naukowcy próbują do dziś wejść w magiczną strefę i ją przebadać. Czy intrygująca lokacja przemawia do was w sposób przekonujący? Jeśli tak to dobrze! Dark Void pozwoli nam na wcielenie się w postać pilota o imieniu Will. Bohater przeprowadza rutynowy lot nad Trójkątem Bermudzkim, który jest dla niego tragiczny w skutkach. Wessała go czarna dziura, traci przytomność i budzi się w całkowicie innym uniwersum, znanym jako Void. "The Void" to tajemniczy świat równoległy, zamieszkany przez złą rasę nazywaną "The Watchers". Will szybko dowiaduje się, że obcy planują przeprowadzić inwazję na Ziemię i ją zniszczyć. Pilot przyłączy się do "The Survivors" - grupy zamierzającej powstrzymać ataki wrogiej, obcej rasy. Ekipa z Nikolą Teslą na czele, stanie do ostatecznej walki z Watchers, a my im w tym pomożemy.
Na potrzeby walki z wrogiem powstaje zaawansowany technicznie kombinezon, jet-pack i pokaźny arsenał broni wysokiej klasy. Zmierzyć się z wrogiem przyjdzie nam walcząc zarówno na ziemi, jak i w powietrzu. Według deweloperów, cała rozgrywka będzie się opierać na kilku sprawdzonych schematach. Dynamiczna akcja to jest to! Gra jest shooterem osadzonym w klimatach podobnych do znanego Dead Space. Każde zadanie będziemy wykonywać w pojedynkę. Starcia z wrogami na stałym gruncie mają być wzorowane na Gears of War. Podniebne potyczki będą natomiast wymagały opanowania obsługi jet-packa. Będziemy musieli latać, trzymać pozycję, strzelać do oponentów w ciągłym ruchu. W grze ujrzymy styl Vertical combat. Przy pomocy odlotowego plecaka, będziemy mogli przelecieć nad głowami przeciwników, wylądować w dowolnym miejscu i wyszpiegować ich słabe punkty.
W shooterach najważniejszym elementem jest bez wątpienia wyposażenie głównego bohatera. Dark Void zaserwuje nam ekwipunek na kosmicznym poziomie. Na początku zaczniemy ze standardową giwerą, którą mamy jeszcze z naszej rodzimej planety. Wraz z rozwojem wydarzeń nasz arsenał powiększy się o coraz lepszy sprzęt. Otrzymamy, zatem broń automatyczną, pulsacyjne karabiny, bronie powietrzne oraz dezyntegnator. Ekwipunek będziemy mogli dowolnie upgrade`ować. W oficjalnym oświadczeniu firmy Capcom możemy przeczytać, że modyfikacje wpłyną na wszystkie czynniki spluwy i co ciekawe, często całkowicie ją zmienią. Dynamiczna gra Sci-Fi, łącząca walkę na ziemi i w powietrzu, osadzona w pełni trójwymiarowym środowisku graficznym. Tak zachwalają swój tytuł deweloperzy. Faktycznie, pierwsze obrazki i trailery budzą pozytywne wibrację. Ciekawie wykonany świat, ciasne i mroczne lokacje, zróżnicowane tekstury, czy zmienne warunki atmosferyczne, to tylko część fajerwerków graficznych, które rzucają się w oczy. PlayStation 3 ma ogromne możliwości techniczne, a twórcy zamierzają wycisnąć z niej wszystkie soki. Nie wiem czy jest to możliwe, ale trzymam za nich kciuki.
Najważniejszym elementem, który wyróżni Dark Void na tle innych tytułów, to nasz jet-pack. Wyobraźcie sobie pilota wyposażonego w kosmiczny plecak, dzięki któremu lawiruje między ciasnymi korytarzami! Jeden nieprzemyślany ruch i jesteśmy martwi, bo nasze ciało zderzyło się z kolczastą ścianą. Plecak służy głownie do uciekania z opresji. Naturalnie nic nie stoi na przeszkodzie, by strzelać do przeciwników z powietrza. W pewnej prezentacji gry, Will przejął latający talerz! Za pomocą plecaka wniósł się w powietrze, wylądował na statku, wdarł się do środka, po czym pozbył się obcych, by na końcu przejąć stery! Opisane w sposób chaotyczny, ale nie wiem jak odzwierciedlić wam to, co ujrzałem na ekranie. Fenomenalna akcja. Wszystko odbyło się z wykorzystaniem "quick time events", za które odpowiedzialny jest "grip system".
Dark Void ma aspiracje by stać się grą, obok której nie można przejść obojętnie. Twórcy zapewniają, że produkcja jest na ukończeniu i są zadowoleni ze swojej pracy. Czy my, gracze także będziemy zadowoleni z dzieła Airtight Games? Przekonamy się niedługo!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler