Zapowiedź gry Dead Island Riptide (PC)
O ile mnie pamięć nie myli, pierwszy raz w grach pogoda będzie miała niebagatelny wpływ na rozgrywkę. Suche i bezpieczne (o ile można tak to nazwać) tereny w każdej chwili mogą zmienić się w rwącą rzekę. Monsunowy deszcz momentalnie sprawi, że rzeka wystąpi z koryta, zalewając okoliczne tereny. To samo może się stać w niżej położonych partiach miasta, gdzie wlewająca się woda przykryje wszystko do wysokości okien. Przeprawa przez zalany teren sprawi, że niebezpieczeństwo ze strony Zombie jeszcze bardziej wzrośnie, bo o ile łatwo ich wykryć gdy się poruszają po ulicy, to atak spod wody jest zawsze zaskoczeniem. Na szczęście nie będzie trzeba od razu się moczyć. Do dyspozycji zostaną oddane łodzie, dzięki czemu w miarę możliwości będziemy w stanie bezpieczniej i szybciej przemierzać rzeki i zalewiska. Łódź pozwoli ponadto na załadowanie doń wyposażenia. Dzięki czemu będzie można przewieść bron i ekwipunek w inne miejsce.
Pamiętacie może taką starą flaszową gierkę, gdzie zadaniem gracza było utrzymanie barykady przed szarżującymi zombie, tudzież graliście w Nazi Zombies z Call of Duty? W Dead Islad Riptide będzie wariacja na ten temat z dokładnie takimi samymi zasadami. Etap pierwszy to szybkie postawienie barykady, a drugi obrona jej przed wtargnięciem milusińskich. Na filmie z pierwszego opublikowanego gameplaya zostało to świetnie pokazane. Pierwszym elementem misji było dostarczenie broni do ruin kościoła znajdujących się w sercu dżungli. Następnie zaminowanie terenu tak, aby zmaksymalizować straty w pierwszej fali ataku. Kolejny krok to rozmieszczenie butli z propanem, później zaś stworzenie obrony dla wszelkich możliwych wejść. Tutaj pomocna jest metalowa siatka, rozciągnięta w otworach wejściowych. Celem tych zabiegów w omawianej misji jest zdobycie czasu potrzebnego na uruchomienie pompy i wypompowanie wody z zalanego przejścia, a następnie szybka ucieczka. Nie ma to oczywiście być głównym elementem gry, ale kilka razy zdarzy się potrzeba obrony obiektu i nie raz ważne będzie przemyślenie strategii.
Jak na grę z gatunku Survival Horror przystało, do pomocy graczowi oddane będzie całe mnóstwo narzędzi walki. Tak, jak poprzednio za broń może robić niemal wszystko, prawie każdy element otoczenia, który nie jest przyspawany, lub przykręcony. Kij, motyka, pałka to broń na początek. Siekiera, maczeta, noże - dobre gdy kończą się naboje. Inaczej niż poprzednio, większy nacisk zostanie położony na broń palną, która ma odgrywać dużo większą, choć nadal nie główną rolę. Wszelkiej maści pistoletów i karabinów ma być więcej, a z dostępem do amunicji nie będzie problemu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler