Wprawdzie Little Green Man wciąż musi popracować nad jakością grafiki, przejrzystością interfejsu i podrasować optymalizację, ale bądźmy wyrozumiali: to wciąż wczesna wersja gry. Widać, że tekstury nie są jeszcze najwyższej jakości, zabrakło też jakichś ciekawszych efektów graficznych, niektóre elementy ekranu są trochę mało czytelne, etc. Nie wygląda to może jakoś katastrofalnie, ale faktycznie - w tej materii trzeba nowe Starpoint Gemini podrasować. Nie można natomiast nie docenić jako takiej atrakcyjności samej przestrzeni kosmicznej: miniemy wiele widowiskowych obiektów, ładne ciała niebieskie, stacje kosmiczne, czy pasy asteroid. Jeśli twórcy odpowiednio przyłożą się w tej kwestii, wciąż mogą czekać nas naprawdę ładne widoki.

Natomiast bardzo przyjemne wrażenie zrobiło na mnie udźwiękowienie. Pomijając przyzwoitej jakości efekty dźwiękowe, szczególnie spodobała mi się niesamowicie nastrojowa muzyka (trochę przypominająca soundtrack z serii Mass Effect). Kompozytor rewelacyjnie wyczuł futurystyczne brzmienie, a do tego przygotował kilka świetnie brzmiących kawałków, genialnie nadających klimat podróży w kosmosie. Doprawdy: moment, w którym lecimy z prędkością podświetlną, oglądamy ładne (mimo wszystko) kosmiczne scenerie i słuchamy tej wyśmienitej nuty to autentycznie rewelacyjne uczucie. Świetna sprawa!

Na ten moment Starpoint Gemini: Warlords zapowiada się na kawał solidnej produkcji, ale z bardziej wiarygodnym wyrokiem trzeba jeszcze poczekać. Wersja Early Access wprawdzie sprezentowała sporo nowości i dostarczyła mi wiele przyjemności, ale w tutejszą rozgrywkę prawie w ogóle nie wpleciono kampanii fabularnej, która przecież będzie miała kluczowe znaczenie dla ostatecznej jakości produkcji. Wiele elementów pozostaje też nieaktywnych, ciężko więc do końca ocenić ich działanie i ostateczną przydatność. Póki co jednak tytuł prezentuje się bardzo ciekawie i bogato, a ja nawet jak na tak wczesną fazę produkcji bawiłem się wyśmienicie. Rozwiązania ze Starpoint Gemini 2 wciąż sprawdzają się w praktyce, nowe opcje też wyglądają nadzwyczaj korzystnie. Czekam na więcej i mam dobre przeczucia!