Nadchodzące odsłony Call of Duty działać będą na tym samym silniku

Przed kilkoma dniami oficjalnie zapowiedziano dwie kolejne odsłony serii Call of Duty. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, zarówno CoD Modern Warfare II, jak i CoD: Warzone korzystać będą z tego samego silnika graficznego. Żeby było ciekawiej, wszystkie przyszłe części cyklu działać będą na tym samym narzędziu.

Jeden z szefów studia Infinity Ward, Patrick Kelly, rozmawiał niedawno z Jackfrags, a podczas wywiadu potwierdził, że wszystkie nadchodzące odsłony niebywale popularnego Call of Duty działać będą na tym samym silniku graficznym. Co ważne, narzędzie przeszło w ostatnim czasie sporo modyfikacji, dzięki czemu jest znacznie lepsze od tego, na czym pracowano do tej pory.

Pojedynczy silnik graficzny oznacza znacznie lepszą integrację ciągle opracowywanych usprawnień oraz nowych zestawów narzędzi. Korzystać będą z niego Infinity Ward, Treyarch oraz Sledgehammer Games - pod warunkiem oczywiście, że Activision nie zmieni cyklu wydawniczego gry po tym, jak zostało ono przejęte przez Microsoft. Do tej pory każde z wymienionych studiów miało własną wersję silnika graficznego Call of Duty.

Dlaczego zdecydowano się na ujednolicenie oprogramowania? Chodzi o Call of Duty: Warzone, które powstało na silniku Modern Warfare z 2019 roku, a następnie musiało być zmodyfikowane do tego, by sprawnie współpracować z Black Ops Cold War w 2020 roku oraz Vanguard w roku ubiegłym. Niebawem w ręce graczy trafi Call of Duty: Warzone II i właśnie przez nie postanowiono korzystać z jednego silnika.

Trzymamy kciuki za to, by miało to pozytywny na jakość nowych odsłon cyklu. Skorzystają na tym wszyscy, a przy okazji sprzedaż Call of Duty przestanie może spadać.