Twórcy The Outer Worlds dokładają starań, by unikać crunchu
Obsidian Entertainment nie chce się przepracowywać, a The Outer World powstaje w spokojnym tempie.
Crunch, czyli bardzo intensywny okres produkcji oprogramowania, to kwestia dość sporna i w ostatnich miesiącach byliśmy świadkami burzliwych dyskusji na jego temat. Specyfika tworzenia dużych gier ma to jednak do siebie, że zdarza się on często, zwłaszcza w przypadku największych hitów.
Brian Hines, główny projektant gry The Outer Worlds, wypowiedział się na temat powstawania swojej gry w wywiadzie dla redakcji serwisu PCGamesN. Według jego słów, studio Obsidian Entertainment projektowało dzieło w spokoju, a członkowie zespołu nie zaliczali nadgodzin.
"Obsidian nie jest studiem, w którym występuje crunch, a członkowie studia nie zostają po godzinach. Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio takie coś miałoby mieć miejsce. Takie jest właśnie nasze podejście i czasem wolimy zrobić cięcia w zawartości gry, niż sprawiać, aby ludzie nie mieli życia poza pracą" - twierdzi Hines.
Miejmy nadzieję, że bezpieczne podejście do tematu ze strony Obsidian Entertainment nie odbije się na ostatecznej jakości ich nadchodzącego cRPG-a. Ostatnie lata pokazały, że największe dzieła powstawały w bólach i mowa tutaj choćby o Wiedźminie 3 czy też Red Dead Redemption 2, gdzie pracowano dotąd, aż pewne cele zostały osiągnięte. Nie oznacza to, że crunch jest zjawiskiem pozytywnym, lecz dobrym rozwiązaniem ze strony pracodawcy byłby tutaj wybór, gdzie pracownik dobrowolnie decyduje, czy chce poświęcić swój dodatkowy czas, czy też nie.
The Outer Worlds zadebiutuje 25 października na PlayStation 4, Xboksie One oraz komputerach osobistych. Planowane jest również wydanie gry na konsoli Nintendo Switch, lecz nie podano jeszcze daty premiery.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler