Diablo IV - mroczniejsze i z elementami MMO?

Opublikowany niedawno na łamach Kotaku artykuł to prawdziwa skarbnica informacji na temat cyklu Diablo . Za jego sprawą dowiedzieliśmy się właśnie czego mniej więcej możemy spodziewać się w przypadku Diablo IV. Choć wieści nie są potwierdzone, wiele wskazuje na to, że mogą być prawdziwe.

Diablo IV powstaje już od kilku lat, a w miarę upływu czasu kilkakrotnie zmieniano koncepcję. Najnowsza wersja zwie się kodowo Fenris, a jeśli wierzyć doniesieniom, będzie ona dokładnie tym, czego oczekują fani - przynajmniej pod niektórymi względami.

Z raportu opracowanego dzięki informacjom od anonimowych deweloperów wynika, że Diablo IV zawierać będzie elementy charakterystyczne dla gier MMO. Chodzi o to, że gracze będą mogli prowadzić ze sobą interakcję. Będą w stanie się spotykać, a następnie wspólnie uczestniczyć w walkach - coś na wzór Destiny, choć nie wszystko jest w tym momencie dograne.

"Ciągle pytano o to, że jeśli ma to być odpowiednik trybu strike, w którym gracz zmuszany jest do uczestnictwa w fabularyzowanej misji, to jak ma to wyglądać w Diablo", twierdzi jeden z deweloperów. "Co jeśli mielibyśmy nadal u podstaw Diablo, w którym grupa ludzi spotyka się na mapie i robi fajne rzeczy?".

Elementy MMO niekoniecznie muszą być czymś, czego chcą gracze, bezsprzecznie natomiast od dawna słychać głosy na temat tego, by Diablo IV było mroczniejsze. Ucieszyć powinna Was więc wieść, iż czwarta część cyklu nawiązywać ma stylistyką do Diablo II. Deweloperzy chcą zrezygnować z oprawy w stylu kreskówki.

"Wielu ludzi uważa, że Diablo III odeszło do tego, co było charakterystyczne dla serii Diablo pod względem stylistyki oraz efektów zaklęć", powiedział inny deweloper. "Oni chcą zrobić coś przerażającego, uczynić grę mroczną, pozbyć się wszystkiego, co wyglądało kreskówkowo w Diablo III. Zrobić to, co przerażało ludzi w Diablo II, ale w nowoczesny sposób".

Jak widać, wiele spraw dotyczących Diablo IV jest wciąż rozważanych. Wśród niejasnych kwestii pozostaje perspektywa (mówi się o widoku izometrycznym z opcją przełączania na TPP) oraz monetyzacja. Nie wiadomo czy Blizzard zdecyduje się na system przypominający Overwatch czy może Hearthstone.

Jak tylko pojawią się nowe - może wreszcie potwierdzone - doniesienia, nie omieszkamy Was o tym powiadomić.