Cyberpunk 2077 - dla deweloperów najważniejszy jest klimat

Cyberpunk 2077 to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier RPG. W ostatnim czasie sporo się na jej temat dowiedzieliśmy, ale nadal wiele kwestii pozostaje niejasnych. Część wątpliwości rozwiewa najnowszy wywiad deweloperów ze studia CD Projekt RED udzielony redakcji Official PlayStation Magazine.

We wspomnianym wywiadzie uczestniczył jeden ze scenarzystów Cyberpunk 2077, Stanisław Święcicki. Przyznał on, że proces tworzenia scenariusza jest bardzo skomplikowany, a osoby odpowiedzialne za historię gry starają się ją przygotować tak, aby dopasować niektóre aspekty uniwersum Cyberpunk 2020 do wirtualnej rzeczywistości, jednocześnie zachowując jego klimat i charakter.

"Około 8 do 10 osób. Obecnie dziesięć. Więc to całkiem spora ekipa. Na początku cała ekipa dobiera rzeczy, a na wyższym poziomie określany jest kierunek. W ten sposób uzyskujemy coś w rodzaju zarysu opowieści - ogólne spojrzenie na jej progresję. Narracja jest kluczowa dla CD Projekt RED. Lubię mówić, że narracja jest kluczowa, a nie że opowieść jest kluczowa. Ponieważ chodzi o to, że wszystkie ekipy odpowiedzialne za narrację muszą ze sobą blisko współpracować".

"Każdy departament skupia się na czymś innym. Sprawdzamy czy całość jest logiczna, czy działa w formie poziomów, jak dobre są przerywniki oraz klimat sceny. Potem to wraca do nas, a my zmieniamy sceny w sposób zasugerowany przez inne ekipy. Piszemy dialog i znowu wraca on do nas. To wielowarstwowy proces".

Święcicki powiedział też co nieco na temat gangów, jakie znajdziemy w grze. Podkreślił, że w Cyberpunk 2077 nie będzie prostych złoczyńców. Nawet najwięksi z nich chcą być ludźmi i chcą być częścią czegoś większego.

"W tym momencie kiedy pojawia się ekipa urazowa - byłem w ekipie, która to tworzyła. Ekipa urazowa to swoista karetka - wiesz, twardziele w ambulansach latających dookoła, ale również uzbrojeni po zęby, co sprawia, że nie sposób nazwać ich pracownikami służby zdrowia. Są bardzo niebezpieczni, aby pasować do świata".

"Kiedy się pojawiają jest tak, jak sobie to wyobrażałem. Jeśli chodzi o gangi oraz złoczyńców nie chcemy, aby wyglądali, jak wyciągnięci z komiksów - nie są jakimiś dziwolągami, którzy postanowili się uzbroić bez powodu. To mroczny i niebezpieczny świat, a niektórzy ludzie nie są w stanie albo nie chcą pracować w megakorporacjach... potrzebą ludzką jest poszukiwanie tożsamości, a niektórzy ludzie naturalnie brną w kierunku gangów. Ich twarze są po modyfikacjach, ale to nadal ludzie. Wszystko związane jest z potrzebą należenia do grupy".

Cyberpunk 2077 nie ma obecnie daty premiery, ale jak wszystko pójdzie dobrze zadebiutuje on do roku 2020. Platformami docelowymi projektu są w tym momencie komputery osobiste oraz konsole Xbox One i PlayStation 4.

Więcej na temat Cyberpunk 2077 dowiecie się z naszego kompendium oraz po lekturze wrażeń z prezentacji, jakiej byliśmy świadkami.