God of War - deweloper wyjaśnia dlaczego gra nie jest rebootem

Najnowsza odsłona cyklu God of War dość znacząco zmienia założenia pierwowzoru. Deweloperzy nie uważają jednak, że mają do czynienia z rebootem. Przeszłość serii znajduje bowiem odzwierciedlenie w przygodzie nadchodzącej. Twórcy nie chcą zapominać o tym, co udało się do tej pory wypracować.

"Pierwsze gry są tłem, prawda? Ludzie mówią dlaczego nie zaczęliście od początku i nie przygotowaliście nowej postaci? Ja im odpowiadam, że mamy za sobą dekadę rozwoju postaci. Nie możemy. Dlaczego mielibyśmy się tego pozbyć?" - powiedział reżyser gry, Cory Barlog, w rozmowie z PlayStation Lifestyle.

"Dlaczego nie chcielibyście tego zobaczyć. Nie jesteśmy tymi samymi ludźmi, którymi byliśmy w czasie liceum albo na studiach, prawda? Potem w wieku średnim także się zmieniamy, a z Kratosem jest podobnie. W tych pierwszych grach moje życie oraz życie ekipy było podobne. Byliśmy na studiach, jeśli chodzi o tworzenie. Żyliśmy chwilą, ciągle walczyliśmy, staraliśmy się przebić innych".

"Przesiadywaliśmy całymi nocami i robiliśmy zmiany w ostatniej chwili, nie rozmyślaliśmy o niczym. Szliśmy na żywioł. To było czyste i myślę, że nie ma w tym niczego złego. To wspaniała rzecz, ponieważ tacy właśnie byliśmy. Teraz wracamy do tworzenia i widzimy wszystko w inny sposób. Jesteśmy innymi ludźmi, a kiedy pomieszasz energię różnych ludzi otrzymasz nową perspektywę na tworzenie gier".

"Dlaczego mielibyśmy nie spróbować czegoś innego? Ale jednocześnie niech ludzie mają coś, co znają. Przez cały proces tworzenia gry przyświecała nam fraza "odmiennie znajome", więc kiedy grasz, czujesz, że to God of War. Nie dokładnie 1 do 1, ale czujesz duszę, DNA God of War, choć jest inaczej. Głównie ze względu na to, że kamera jest odmienna. Dynamika odrobinę mniejsza, ale wciąż jest nacisk na akcję, jak w każdym God of War. Myślę, że niełatwo to zrobić, ale mam nadzieję, że nam się udało".

Finalny rezultat będziemy mogli ujrzeć już 20 kwietnia bieżącego roku. Wtedy bowiem najnowszy God of War zadebiutuje na rynku wyłącznie na konsoli PlayStation 4.