CD Projekt RED wykonało kolejny ukłon w stronę graczy, a przede wszystkim osób lubiących modyfikować gry.
Dirian @ 14.08.2015, 15:14
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc
CD Projekt RED wykonało kolejny ukłon w stronę graczy, a przede wszystkim osób lubiących modyfikować gry. Właśnie udostępniono pakiet narzędzi, umożliwiający sprawne grzebanie w plikach Wiedźmina 3. Nie jest to jednak tak proste, jak w przypadku edytora REDkit do Wiedźmina 2.
Twórcy zaznaczają, że opublikowane przez nich narzędzia przeznaczone są dla bardziej doświadczonych moderów, których - sądząc po ilościach modów zapełniających chociażby Warsztat Steam - na świecie nie brakuje.
"Zawarte w nich opcje importu i eksportu tekstur pozwolą graczom na dowolne zmiany wyglądu obiektów w grze, a podmienianie siatek obiektów umożliwi wprowadzenie zupełnie nowych modeli na miejsce tych już istniejących. Ponadto, dostęp do plików gry otwiera szerokie pole manewru do modyfikacji wielu innych komponentów gry - entuzjaści modowania będą mogli, między innymi, samodzielnie ingerować w statystyki dostępnych przedmiotów i modyfikować ich właściwości" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Ponadto narzędzia ułatwiają dostęp do skryptów, na których opiera się znaczna część mechaniki gry. Ma to pozwolić na tworzenie także bardziej obszernych modyfikacji, niż tylko skórki jednorożca dla Płotki. Co ciekawe, CD Projekt RED rozważa także udostępnienie opcji modyfikacji na konsolach, ale z oczywistych względów nie jest to takie łatwe, więc póki co nie ma się co napalać. W każdym razie pozostaje nam czekać na to, co wydłubią fani. Odpowiednie pliki można pobrać z serwisu Nexus.
Premiera: 19 maja 2015 PC, PS4, XBOX ONE, SWITCH, PS5, XBOX X/S
Wiedźmin 3: Dziki Gon to wieńcząca trylogię polskiego studia CD Projekt RED odsłona serii gier cRPG akcji oparta na prozie Andrzeja Sapkowskiego pod tym samym tytułem.Fab...
Cytat: TheCerbis Bo z Wiedźmina zrobi się powoli popularny towar exportowy. Poza tym to historia i gra w singlu jest tu najważniejsza.
Ale to nic złego, że robimy z tego towar eksportowy - tak działa wolny rynek. Tym lepiej, że nie brak na świecie ludzi, którzy w takie produkty jak Wiedźmin inwestują czas i pieniądze, a teraz także pracę, wszak robienie długich, rozbudowanych modów to nic banalnego. Nawet, jeśli modowanie jest tak przystępne, jak w dajmy na to pierwszym Neverwinter.
Lepiej jeśli wiele można, a z tego wiele nic nie trzeba - hipotetyczne mody przerabiające Skellige na jakieś Ponyville nie muszą Ci się podobać i nie musisz w nie grać(bo i ja na przykład skwitowałbym takiego moda uśmiechem politowania, ale jakie mam prawo, by zakazywać komuś gry w coś takiego?), ale czemu ograniczać potencjalnym moderom swobodę? To już o twórcach moda różnie świadczy, jak popełnią absurdalny czy wyjątkowo nieklimatyczny badziew plwający na oryginalną grę, ale nie o samej grze.
W którym momencie zasugerowałem, że chciałbym? Nie jest i nigdy nie będzie winą moją ani np. scenarzystów Wiedźmina, że ktoś zrobi opartą na modzie do tej gry machinimę w stylu Trudnych Spraw. Nie ponoszę odpowiedzialności za czyjeś działania, ale nie mam też prawa ich ograniczać- mówiłem, że o o twórcach danej szmiry źle świadczy, a nie o tych co umożliwiają tworzenie wszystkim czegokolwiek.
Weź przykład - nigdzie nikt nie reguluje, jak masz sikać i gdzie. A gdyby jakieś absurdalne, feministyczne(tfu!) prawo zakazało ci sikać na stojąco i do pisuaru, bo to oburza jakiś odłam podkobiet, to podobałoby Ci się...?
No przeczytaj wcześniejsze komentarze. Chodziło o Gwinta Online. Mamy już MOBA na smartfony. Były specjalne edycje jakiegoś telefony z motywami, tapetami, dzwonkami czy innym dziwactwem. Niedługo będą różnorakie gadżety, Wiedźmin Online, Angry Birds: The Witcher itd. Oczywiście przesadzam i wyolbrzymiam na potrzeby zrozumienia o co mi chodzi. A chodzi o to, że Wiedźmin to niezwykły świat i historia związana z Geraltem, Ciri oraz resztą towarzyszy. Nie powinno się zbyt ingerować w taki stan rzeczy i robić pod publikę bo później wyjdzie podobny scenariusz, o którym pisałem. Oczywiście mam wiarę, że CDPR dobrze będzie korzystał z praw do marki.
Ale mnie też bolałoby i frustrowało rozmienianie na drobne tej mocno literackiej w duchu marki, jaką jest Wiedźmin. Ale co mogę na to poradzić...? Jeśli Redzi mają odpowiedni szacunek dla tego uniwersum i własnego dzieła, to nie zrobią z niego tysiąca karcianek i innych wątpliwych jakościowo produkcyj. A w gadżetach jako takich nic obrazoburczego nie ma - ja osobiście nie mam potrzeby otaczania się nimi(wolałbym sobie udekorować mieszkanie rękodziełem jakiegoś rzeźbiarza na przykład, albo obrazem znajomej malarki, a mam takie), ale ponownie nie mogę tego nikomu zabronić. Tak. Działa. Wolny. Rynek.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler