Premiera Batman: Arkham Knight odbędzie się dopiero w czerwcu przyszłego roku. Dodatkowy czas pozwoli deweloperom przygotować lepszy, bardziej kompletny projekt.
bigboy177 @ 02.10.2014, 16:38
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one
Premiera Batman: Arkham Knight odbędzie się dopiero w czerwcu przyszłego roku. Dodatkowy czas pozwoli deweloperom przygotować lepszy, bardziej kompletny projekt. Jak sami twórcy sądzą, będzie to "ostateczny symulator Batmana".
Osoby odpowiedzialne za Batman: Arkham Knight rozmawiały ostatnio z redakcją IGN, a podczas konwersacji poruszony został temat ewolucji serii oraz tego, jak zmienia się ona z odsłony na odsłonę. Na pytania redakcji portalu odpowiadał manager marketingu w Rockstar Games, Guy Perkins.
"Próbujemy stworzyć bardzo kinowe doświadczenie. Oczywiście Asylum było dla nas punktem początkowym, ale bardziej intymna zabawa w kotka i myszkę, pomiędzy Jokerem, a Batmanem, wymagała odpowiedniego miejsca akcji, w tym przypadku samego centrum Asylum (szpitala dla obłąkanych - dop.red.)" - wyjaśnia Perkins.
"Więc tamto miejsce miało swoją opowieść, ale wtedy ruszyliśmy w otwarty świat, aby dać graczom kolejny kawałek uzbrojenia Batmana, którym były hak oraz możliwość szybowania w powietrzu. Wprowadzenie tych elementów wymagało znacznie większego świata gry, ale nawet wtedy ciągle brakowało nam Batmobila. Zawsze go brakowało, ale nie sprawdziłby się on ani w Asylum, ani w City, więc stworzenie jeszcze większego otwartego świata dookoła niego było kluczowe".
Oczywiście dla twórców swoboda nie jest w tym przypadku najważniejsza. Nadal najistotniejsza jest fabuła oraz mechanika rozgrywki, która przypadnie do gustu zarówno weteranom, jak i nowym graczom. Twórcy poradzą sobie nawet bez obecności Jokera.
"Nie ma go i nie przeszkadza on w niczym, musisz sobie wyobrazić świat, w którym go brakuje i nie wprowadza on chaosu. Kryminaliści mogą się zorganizować, pracować lepiej i stanowić większe wyzwanie. Batman jest potężny, ale przeciwnicy bez Jokera są lepiej zorganizowani i przez to mocniejsi. Potrafią wykazać się całkiem niezłymi pomysłami".
Kto zatem zajmie miejsce Jokera? Strach na Wróble, ponieważ jest on pod wieloma względami podobny do Batmana. "Oboje korzystają ze strachu, tworzy się pomiędzy nimi zależność".
Wszystkie te zmiany budowane są po to, aby przygotować wyjątkowe doświadczenie.
"Jeśli ludzie stwierdzą, że to ostateczny symulator Batmana, to uznamy, że dobrze wykonaliśmy naszą robotę, daliśmy im Gotham City, daliśmy im Batmana w szczytowej formie i daliśmy im Batmobile. Wydaje mi się, że te trzy elementy stworzą świetną grę".
Batman: Arkham Knight to czwarta część odświeżonej serii z "Gackiem" w roli głównej. Za produkcję odpowiada studio Rocksteady, znane doskonale z dwóch pierwszych odsłon t...
Arkham Knight zapowiada się rewelacyjnie, a poprzednie części udowodniły, że dostaniemy grę prawie, że idealną. Nie muszą nas przekonywać, że będzie dobrze Nie ma możliwości, że im coś nie wyjdzie.
RockSteady Studios pokazało wysoki poziom jakości przy Arkham Asylum oraz City, swobodna eksploracja miasta to dobry pomysł, raczej nie ma obaw żeby w Batman: Arkham Knight coś poszło nie tak.
Przejechałem się ostatnio na kilku grach których mocno wyczekiwałem, choćby na Arkham Origins, ale do Rocksteady mam pełne zaufanie. Mam tylko nadzieję że poza Batmobilem i większym światem gry nowości będzie nieco więcej względem Arkham City. Ale nawet jeżeli nie, to i tak jest to mój największy must-have 2015.
IgI123 @ Batman: Arkham Origins tworzyło Warner Bros. Montreal a studia z tego miasta nie tworzą za dobrych gier, co ciekawe Ubisoft Montreal również wydało kilka niedopracowanych tytułów.
Cytat: PabloMG IgI123 @ Batman: Arkham Origins tworzyło Warner Bros. Montreal a studia z tego miasta nie tworzą za dobrych gier, co ciekawe Ubisoft Montreal również wydało kilka niedopracowanych tytułów.
Wiem oczywiście. Zdzierżyłbym jeszcze gdyby poprzestali jedynie kopiowaniu rozwiązań z Arkham City, ale oni przy okazji zepsuli kilka świetnych w AC elementów. Tylko multi się wg mnie całkiem udało, ale ponoć WBM go nie robiło.
Na szczęście nawet samo Rocksteady odcięło się od AO, więc można o tej grze na spokojnie zapomnieć i nawet nie wliczać jej do kanonu.
Nie ma możliwości, że im coś nie wyjdzie. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler