Xbox One sprzeda się bez Titanfall - powiedział Phil Spencer
Titanfall to jedna z największych gier ekskluzywnych (biorąc pod uwagę next-geny) dla konsoli Xbox One.
bigboy177 @ 01.11.2013, 15:11
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
xbox one
Titanfall to jedna z największych gier ekskluzywnych (biorąc pod uwagę next-geny) dla konsoli Xbox One. Debiutanckie dzieło studia Respawn Entertainment ma szansę zdobyć ogromną popularność, jednocześnie napędzając sprzedaż sprzętu Microsoftu. Niestety na premierę tytułu poczekamy do przyszłego roku, zadebiutuje on bowiem dopiero w marcu 2014. Czy wpłynie to więc jakoś na tegoroczne zainteresowanie nowym Xboksem? Phil Spencer - jeden z managerów giganta z Redmond - uważa, że nie. W jego opinii, Xbox One rozejdzie się wyśmienicie.
"Titanfall to świetny projekt, ale zawsze są jakieś niespodzianki na starcie. Zawsze jest coś, co wyjdzie i jest jak Minecraft, coś, czego ludzie nie byli w stanie przewidzieć." - powiedział Spencer w rozmowie z ekipą IGN.
"Odpowiada mi liczba tytułów jakie mamy - jest ich około 20 na start, a dopiero wtedy można zacząć rozmawiać co się będzie działo we wczesnym roku 2014. Siła naszego portfolio powinna przekonać klientów do Xbox One."
Kilka ciekawych gier startowych na Xbox One faktycznie jest. Wystarczy wymienić chociażby Forza Motorsport 5, Dead Rising 3, Battlefield 4 oraz Call of Duty: Ghosts (więcej znajdziecie tutaj) - dla każdego, coś dobrego.
"Kiedy myślę o tym kiedy Titanfall trafi do sklepów - czy miałoby to jakiś wpływ? Oczywiście. Gra tak spektakularna musi mieć jakiś wpływ. Ale jestem w sumie zadowolony z tego, kiedy zadebiutuje, ponieważ myślę, że gdy spojrzysz na naszych fanów, na fanów PlayStation oraz na to, co się dzieje, zdasz sobie sprawę, że ludzie mają swoje preferencje, wybiorą tą konsolę, o której mają dobre zdanie." - kontynuuje Spencer.
"Patrzymy na liczby pre-orderów oraz na to, jak rynek wyczekuje premiery i wydaje mi się, że będziemy w stanie sprzedać każdy egzemplarz konsoli, jaki uda nam się wyprodukować. Odpukać w niemalowane." - kończy.
Oby faktycznie nowy Xbox sprzedawał się tak dobrze, jak sobie życzy tego Microsoft. Wy też uważacie, że wszystko co trafi na rynek w najbliższych miesiącach będzie się błyskawicznie rozchodziło? Nawet pamiętając o opóźnieniach premier takich gier, jak Watch Dogs, czy The Crew? Dajcie znać w komentarzach.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler