Take-Two wierzy w stabilne marki. Temat Red Dead Redemption 2 znów powraca
Strauss Zelnick, prezes Take-Two, podczas spotkania z inwestorami wypowiedział się na temat strategii firmy.
Dirian @ 31.07.2013, 14:20
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, psp, xbox 360, wii, psv, ds, ds3, wiiu, ps4, xbox one
Strauss Zelnick, prezes Take-Two, podczas spotkania z inwestorami wypowiedział się na temat strategii firmy. Wydawca uważa, że priorytetem jest stałe rozwijanie stabilnych marek, takich jak GTA, Borderlands czy... Red Dead Redemption.
"Naszym celem jest próba stworzenia permanentnych marek. To unikalny cel w tym przemyśle. Konkurencja nie postrzega tego w ten sposób. Uważają, że każda marka ma określony żywot, a u jej schyłku warto brać się za następną rzecz, kując żelazo póki gorące. My na tę kwestię patrzymy zgoła odmiennie. Najlepsze marki to trwałe marki." - tłumaczy.
"Dobrym przykładem, spoza naszej branży jest James Bond. Naszym celem było zaś nie tylko zbudowanie i rozwijanie marki Grand Theft Auto, ale także kreowanie innych marek, które - w naszym mniemaniu - mogły być trwałe. Przykładowo mowa tu o Red Dead Redemption, BioShock czy Civilization." - dodaje Zelnick.
Według wielu mediów, ta wypowiedź miałaby sugerować iż Red Dead Redemption 2, kontynuacja jednej z najlepszych gier obecnej generacji, która w ciągu dwóch lat od premiery znalazła 13 milionów nabywców, jest w produkcji. Niemniej, to nadal tylko spekulacje, ale bardzo możliwe, że zawierają ziarno prawdy. W końcu wyniki sprzedaży jasno dają do zrozumienia, że Rockstar stworzyło "trwałą markę".
Przy okazji Zelnick poinformował, że tegoroczny BioShock Infinite oraz ubiegłoroczny Borderlands 2 znalazły odpowiednio po 4 i 7 milionów nabywców.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler