GC '10: Informacje o Wiedźminie 2 z Gamescom.
Bazując na tym, co ujawniono w ramach Gamescomu, podejmujemy się próby przedstawienia Wam, jak na tę chwilę wygląda Wiedźmin 2, kontynuacja najlepiej sprzedającej się gry komputerowej z Polski.
Miestwuj @ 02.09.2010, 17:31
Mateusz "Miestwuj" Dorywalski
pc
Bazując na tym, co ujawniono w ramach Gamescomu, podejmujemy się próby przedstawienia Wam, jak na tę chwilę wygląda Wiedźmin 2, kontynuacja najlepiej sprzedającej się gry komputerowej z Polski.
Pierwsza sprawa, to nieco zmienione podejście do systemu walki. Tomasz Gop z CD Projekt RED zapewniał dziennikarzy Gamasutry, że Wiedźmin 2 jest tworzony jako pełnoprawna gra roleplaying i najważniejsze dla developerów jest odpowiednie przekazanie rozbudowanej fabuły. "Najważniejsze dla nas jest, że wiemy, że ludzie wierzą wciąż, że można grać w hardcore'owe RPG. Chcą w nie grać. Jest jedno mylne pojęcie jakie ludzie mają... To nie jest 'action RPG, ani 'slasher RPG'. Chcemy stworzyć konkretne roleplaying. Nie chcemy wymyślać gatunków".
Z tego powodu zbrojne potyczki Geralta zostały przebudowane w taki sposób, by spełniać oczekiwania różnych graczy. W zależności od naszych preferencji przez wszelkiego rodzaju siekaninę można będzie się "prześliznąć", albo też podejść do sprawy jak do dużego wyzwania. Będzie alchemia, złożony system statystyk - ale jeżeli ktoś nie będzie chciał, nie będzie musiał się tym aż tak przejmować. Fani taktycznego ucinania kończyn powinni być jednak zadowoleni - dostaniemy sześciokrotnie więcej rodzajów pancerzy i dodatkowy znak wiedźmiński.
Najważniejszym atutem gry ma jednak być opowieść, stworzona przez doświadczonych scenarzystów. Może się ona zacząć na trzy różne sposoby, zapewne odpowiadające zakończeniom "jedynki". Zaś jeżeli o zakończeniach mowa, druga część Wiedźmina ma ich mieć aż 16. Do tego dorzućmy jeszcze 3 razy więcej cut-scenek (150 minut). Brzmi nieźle?
Naprawdę intrygująco brzmi dla mnie informacja, że Wiedźmin 2 przeniesie nas na ekran ładowania w 4 miejscach (w jedynce było ich jakoby 700)! Gop określił Aurorę mianem narzędzia, które nie spełnia wszystkich potrzeb nowej gry, dlatego też stworzono nowy silnik o wiele mówiącej nazwie TSOOD. Wygląda na to, że wszyscy na tym skorzystamy - a przynajmniej ci posiadacze PC, którzy kupią grę w 2011 roku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler