Recenzja gracza - PROTOTYPE (XBOX 360)
bigboy177 @ 18:07 06.11.2012
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
Zaskakująco dobra produkcja, choć nie powiem, pod niektórymi względami mnie zawiodła. Pierwsze i zarazem najważniejsze - fabuła jest intrygująca, ale tylko do pewnego momentu.
Zaskakująco dobra produkcja, choć nie powiem, pod niektórymi względami mnie zawiodła. Pierwsze i zarazem najważniejsze - fabuła jest intrygująca, ale tylko do pewnego momentu. Gdzieś pod koniec zaczyna pryskać tajemniczość, robi się sztampowo i przewidywalnie. Nie oznacza to jednak, że nie da się grać. Motorem napędowym jest bowiem mechanika rozgrywki, z rozwojem głównego bohatera na czele. Alex cały czas gromadzi nowe umiejętności, a w rezultacie zabawa staje się coraz przyjemniejsza. Zaczynając, dysponujemy jedynie garstką zdolności specjalnych, z czasem otwiera się ich całe mnóstw. Możemy morfować własne dłonie w broń, zamieniać się w "pocisk", dewastujący wszystko w promieniu punktu uderzenia w ziemię. Jakby tego było mało, potrafimy operować w dwóch odmiennych postaciach - szybkiej i zręcznej, albo mocnej, lecz nieco wolniejszej. Jest naprawdę bardzo dobrze. To właśnie to sprawia, że nie sposób się oderwać.
Dobra |
Grafika: Graficznie nie ma niestety szaleństwa. Na materiałach filmowych wszystko wyglądało przyjemnie, w rzeczywistości tekstury są kiepściutkie, animacja postaci przeciętna, a świat stosunkowo schematyczny. |
Świetny |
Dźwięk: Tutaj nie mam większych zastrzeżeń. Wszystko brzmi bardzo dobrze. |
Świetna |
Grywalność: Choć pod koniec przygody czar i tajemniczość pryska, mechanika rozgrywki napędza zabawę do samego finału. |
Werdykt - Świetna gra!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler