EA wobec walki z piractwem zdecydowała się iż do gry wymagane jest stałe połączenie z internetem...owszem może to i jakiś sposób jednak w takim wypadku po co tworzyć kopie gier na nośnikach DVD???Wystarczyłby sam kod rejestracyjny do pobrania gry przez Origin. Po instalacji NFSa poprzez konto Origin płyty będziemy mogli już swobodnie wyrzucić do kosza na śmieci ponieważ już nam się do niczego nie przydadzą, tym bardziej że nie są nam potrzebne do działania gry. Ale jeszcze bardziej niesmaczne jest to iż Electronic Arts jest znane z tego, że wyłączają serwery gier bardzo szybko i co potem?Skoro serwery zostaną wyłączone, a do grania potrzebne jest połączenie z internetem to nie tylko płyty, ale i grę za którą przecież w Polsce niektórzy dali dużo (np w dzień premiery) będzie można "outnąć"...A więc najzwyczajniej w świecie i najprościej mówiąc nowy NFS to gra z terminem ważności-tyle tylko, że nikt go nie podał na pudełku z grą. Mało profesjonalne podejście do klienta, coś w stylu wyrzuć Pan stare i kup Pan nowe...

Mało profesjonalne jest również oddanie w naszą dyspozycję niezbyt wielu aut!Czyżbyśmy cofali się w rozwoju?Ani jednego Audi, starszego modelu np Vipera, paczki Mercedesów itp?Toyota 86, Subaru BRZ, Scion FR-S=dublowanie aut=pójście na łatwiznę=olać graczy!Żenujące...Może EA powinna przyłożyć się bardziej pod grywalność niż pod względem graficznym, tym bardziej że przy ustawieniach ultra wszystko wygląda strasznie nienaturalnie, świeci się wszystko jakby zostało posmarowane oliwką...Owszem, grafika to podstawa, jednak w tym przypadku raczej nie ma w niej nic co by mnie urzekło, a na ustawieniach ultra wręcz przeciwnie-rozbawia mnie przeholowanie programistów. Dzwięk w grze można powiedzieć jest na dobrym poziomie, jednak brak (bądź bardzo ciche) odgłosy silnika przy odpuszczaniu gazu da się odczuć...po odpuszczeniu gazu hamując silnikiem wydawać by się mogło, że auto nam zgasło, może mały szczegół, ale jakże ważny.

Ogólnie Electronic Arts ma u mnie co raz to mniejsze poparcie, można by w ostatnich kilku latach powiedzieć, że ta firma powoli stacza się wśród graczy po równi pochyłej...liczą się tylko wpływy z gier, nie gracze, którzy za te tytuły płacą. Zrobić jak najszybciej i jak najtaniej! Jakość to mało istotna rzecz.