Prezentownik 2018 - jakie gry dla Xboksa One na prezent?

Na tym byśmy zakończyli tytuły ekskluzywnie dostępne dla konsoli Xbox One. Poniżej znajdziecie listę projektów, które nabędziecie także między innymi na PC oraz PlayStation 4 (czasem też na Switcha). Wybierzcie więc dowolnie platformę, pamiętając, żeby sprawdzić którą z nich dysponuje obdarowywana przez Was osoba. Bez tego, ani rusz!

Pierwszy tytuł nieekskluzywny, który chciałbym polecić Waszej uwadze, to Shadow of Tomb Raider – ostatnia część nowej trylogii przygód najsłynniejszej pani archeolog, Lary Croft.

Cechą charakterystyczną przedsięwzięcia jest to, że deweloperzy największy nacisk położyli tym razem na klimat. Jest on mroczniejszy niż w dwóch poprzednich odsłonach, co sprawia, że z większą przyjemnością walczymy z ukrycia.

Samych pojedynków jest też mniej, a znacznie więcej opracowano różnego sortu łamigłówek. Są nawet dedykowane myśleniu fragmenty – tzw. grobowce. Musimy się w nich wykazać pomysłowością i umiejętnością rozwiązywania problemów. Bez tego, ani rusz.

Shadow of Tomb Raider to również jedna z najładniejszych gier obecnej generacji, szczególnie na Xboksie One X, na którym mamy wyższą rozdzielczość, ładniejsze tekstury oraz sugestywniejsze efekty specjalne.

Na liście gier polecanych dla Xboksa One nie mogło zabraknąć, rzecz jasna, najnowszego projektu studia Rockstar – gry Red Dead Redemption II.

Klimaty Dzikiego Zachodu na pewno przemówią do każdego gracza, pamiętajcie tylko o tym, że obdarowywany musi być osobą pełnoletnią. Rockstar słynie z tego, że lubi kontrowersje i nie przepada za wygładzaniem swoich gier. Jest dużo przekleństw, przemocy i mocnych sytuacji.

Red Dead Redemption II to jedna z najlepiej wyglądających i najbardziej dopracowanych gier w historii wirtualnej rozrywki. Na tytuł ten czekały osoby regularnie nie spędzające czasu przy komputerach, tudzież konsolach, a to samo w sobie mówi o jego popularności.

Kupujcie w ciemno – ale wyłącznie dla dorosłego obdarowywanego.

W ciemno możecie też brać Battlefield V, pod warunkiem, że nabywacie go dla fana potyczek wieloosobowych, a w dodatku takiego, który preferuje walki na większą skalę niż te proponowane przez cykl Call of Duty.

Battlefield V to przede wszystkim sieciowa rywalizacja, co nie oznacza, że deweloperzy zrezygnowali z singla. Wręcz przeciwnie. Występuje on w projekcie, a przebrnięcie przez wszystkie rozdziały to kwestia mniej więcej 5-6 godzin. Jest dynamicznie i efektownie, ale trochę zbyt banalnie, dlatego multi to podstawa.

Najnowsze dzieło studia DICE to pokaz możliwości graficznych silnika Frostbite. Jeśli chodzi o konsole, na Xboksie One X podziwiać będziecie mogli pełnię jego aparycji.

W porównaniu do Battlefield V, odrobinę mniej efektownie, jeśli chodzi o kwestie czysto techniczne, prezentuje się Far Cry 5. Wychodzi ono natomiast na prowadzenie, jeżeli weźmiemy pod uwagę jakość wątku fabularnego.

Firma Ubisoft postawiła tu przede wszystkim na singla oraz tryb współpracy, który odpalamy w zasadzie ciągle przebywając na tej samej mapie. Akcja Far Cry 5 przenosi nas do fikcyjnego miasta w Stanach Zjednoczonych, w którym władzę przejęli kultyści. Gracz musi znaleźć rozwiązanie problemu.

Przebrnięcie przez całą opowieść powinno pochłonąć co najmniej 20-30 godzin Waszego wolnego czasu, a jeśli zdecydujecie się także na wykonywanie zleceń pobocznych oraz dodatkowych aktywności, zarezerwujcie co najmniej 2-krotnie więcej.

Far Cry 5 to świetny shooter z elementami RPG, ale kupujcie go tylko dla odbiorcy dorosłego. Dla młodszych graczy zupełnie się nie nadaje.