Premiery miesiąca - maj 2017

Kwiecień-plecień, a maj-Prey. Piąty miesiąc w roku nie tylko zaserwuje nam porządną dawkę produkcji z najwyższej półki (przynajmniej pod względem budżetu, bo – jak wiemy z doświadczenia – jakość nie zawsze idzie z tym w parze), ale również ujawni kilka niespodziewanych pozycji – vide dodatek do gry sprzed paru ładnych lat, a więc Two Worlds II: Call of the Tenebrae.

Prey, Prey 2, Prey 2017 – nazewnictwa nowej gry Arkane Studios jest przynajmniej parę typów, podobnie, jak było koncepcji na kontynuację marki zapoczątkowanej w 2006 roku. Druga odsłona tego cyklu początkowo miała być kontynuacją z krwi i kości, lecz ostatecznie wydawca, firma Bethesda Softworks, podjął decyzję o skasowaniu czegoś, co nosiło tytuł Prey 2 i rozpoczęciu wszystkiego od nowa. Takim oto sposobem na początku maja otrzymujemy możliwość zagrania w pewnego rodzaju reboot marki, która de facto miała dopiero jedną część.

Prey łączy ze sobą klimat rodem z BioShocka, wraz z rozgrywką typowo z serii Dishonored, a więc opierającą się na umiejętnościach specjalnych bohatera oraz wykorzystywaniu otoczenia. Wcielamy się w postać Morgana Yu - obiektu eksperymentów genetycznych, które mają przysłużyć się ludzkości w następnych stuleciach. Budzimy się na pokładzie stacji Talos 1 i musimy odkryć sekrety ją spowijające, wycinając przy tym w pień zastępy atakujących kosmitów.

Jeśli nie możecie skojarzyć nazwy studia produkującego The Surge – Deck13 – to przypomnijcie sobie Lords of the Fallen. Ci goście współpracowali z CI Games, autorami drugiego tytułu, lecz w pewnym momencie ich drogi się rozeszły. Finalnie to właśnie The Surge można by nazwać duchowym spadkobiercą LotF, albowiem gra czerpie naprawdę sporo patentów z dzieła Polaków.

Głównym bohaterem The Surge jest żołnierz, którego ciało zostało wzmocnione zaawansowanymi technologicznie implantami. Dzieło Deck13 przedstawia wizję dystopicznego świata, będącego efektem upadku systemów ekonomicznych, jaki i społeczeństwa samego w sobie.  W walce możemy wykorzystać dobrodziejstwa wspomnianego kombinezonu, jak i specjalne umiejętności ulepszonego organizmu naszej postaci, zaś świat – choć nie jest otwarty – jest duży i jednolity. Tytuł łączy w sobie elementy RPG, akcji, a także cechy charakterystyczne dla serii Dark Souls.

Injustice 2 kontynuuje spuściznę pozostawioną po całkiem udanej bijatyce od firmy Warner Bros. Gods Among Us, albowiem taki podtytuł nosiła „jedynka”, ukazało się w 2013, zaś po blisko 3 latach możemy oglądać jej bezpośrednią kontynuację. W rolach głównych nadal znajdziemy herosów z uniwersum DC Comics – możemy wcielić się w m.in. Batmana, Supermana, Flasha, Supergirl, Gorilla Grodda czy Atrocitusa i sprać – mówiąc kolokwialnie – mordę innemu superbohaterowi.

Mechanika „dwójki” to sprawdzone rozwiązania z poprzedniczki, choć okraszone drobnymi usprawnieniami. Całkowitą nowością jest progresja wojowników. Pokonując kolejnych przeciwników zyskujemy bowiem nowe przedmioty. Zmieniają one wygląd postaci oraz wpływają na jego styl walki. Sprzęt pozwala również odblokowywać nowe ataki.