IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad; Ilya Muromets - wrażenia z prezentacji 1C Company


Zidan @ 15:28 11.08.2014

Całkiem niedawno zawitaliśmy do Pragi i wzięliśmy udział w konferencji zorganizowanej przez 1C Company. Moskiewska firma zaprezentowała nam zbliżającą się, najnowszą odsłonę swojego obecnie sztandarowego produktu IL-2 Sturmovik, o podtytule Battle of Stalingrad.

Całkiem niedawno zawitaliśmy do Pragi i wzięliśmy udział w konferencji zorganizowanej przez 1C Company. Moskiewska firma zaprezentowała nam zbliżającą się, najnowszą odsłonę swojego obecnie sztandarowego produktu IL-2 Sturmovik, o podtytule Battle of Stalingrad. Ponadto, mieliśmy okazję przyjrzeć się kolejnej, także lotniczej produkcji 1C, zatytułowanej ILya Muromets. Poniżej nasze wrażenia z prezentacji, jak i z udostępnionych, grywalnych wersji niniejszych aplikacji.



Tym razem, zgodnie z podtytułem, IL-2 przeniesie nas do okresu walk o Stalingrad – zresztą, część z Was być może miała już okazję przekonać się o tym na własnej skórze, dzięki usłudze Steam Early Access. Podczas prezentacji twórcy zapewniali nas, że Battle of Stalingrad, oprócz bycia „tylko” grą komputerową, będzie też najlepszym symulatorem lotu na świecie. Co za tym idzie, pomijając aspekt wojskowy, produkcja ma dostarczać ogromu przyjemności podczas swobodnych, zwyczajnych, bezcelowych lotów. Skupiono się też na tym, by tytuł dostarczał graczowi silnych emocji, związanych właśnie z lataniem (realizm w aerodynamice, dobrze wykonana fizyka). Twórcom zależało na stworzeniu gry będącej wyzwaniem dla odbiorcy, dzięki czemu zadbali o solidne SI przeciwników (użyto stwierdzenia, że walka z nimi przypomina walkę z prawdziwymi dronami). W końcu – produkcja ma cechować się elastycznością, pozwalającą na dostosowanie charakteru rozgrywki do indywidualnych upodobań gracza, dzięki czemu można wybrać jeden z dwóch dostępnych poziomów realizmu (ewentualnie samodzielnie rozporządzać przygotowanymi współczynnikami). Programiści mieli przy tym dokładnie zapoznać się z planami i mechaniką prawdziwych maszyn, współpracować z pilotami (nawet z panem, który latał na ILach w historycznej bitwie o Stalingrad), a do tego sami nauczyli się latać samolotem. A wszystko po to, by stworzyć grę „od graczy, dla graczy” i „od pilotów, dla pilotów”. Potem, gdy prezentacje i słowa wstępne mieliśmy już za sobą, sami mogliśmy zbadać produkcje przygotowane przez 1C.



Udostępniona wersja była zaopatrzona w informację, że cały projekt – jak do tej pory – został ukończony w 60%. Muszę powiedzieć, że współczynnik ten akurat nie napawa optymizmem: z tego co usłyszałem, Battle of Stalingrad tworzone jest od 16 miesięcy, a premiera pełnej wersji ma mieć miejsce w przeciągu kilku miesięcy. Czasu zostało więc niewiele, a przed twórcami naprawdę sporo pracy? Ale po kolei.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?