Nasi faworyci na E3 2010

Już za kilka dni (15-17 czerwiec) rozpoczną się targi E3 – najważniejsza tegoroczna impreza branżowa. Postaramy się, zdać Wam szczegółową relacje z tego eventu, zaś na kilka dni przed rozpoczęciem targów postanowiliśmy przedstawić Wam naszych faworytów na E3 2010. Sprawdźcie, z jakimi grami redakcja MiastaGier wiąże największe nadzieje...




Joanna (AiszA) Bagińska:

Enslaved
Kolejne dziecię twórców fantastycznego przecież Heavenly Sword, gry idealnej aczkolwiek zbyt krótkiej. Nowa produkcja nie musi być lepsza, mój zachwyt już i tak osiągnął nieboskłony, a anielska muza odbija się echem w mej głowie do dziś. Na pewno się nie rozczaruję.

F.3.A.R.
Szczerze, miałam już dosyć słuchania znajomych jaka to ta gra straszna i znakomita. Sięgnęłam po jedynkę i zgłębiam właśnie jej historię. Tak... jestem pod wrażeniem, japońskie motywy, to coś co pożądam. Nie powiem, atmosfera jest naprawdę fenomenalnie zbudowana. Do tego schizy bohatera, świetnie dobrana oprawa wizualna, szczegółowość miejscówek oraz kapitalna wręcz gra światłocieni. Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeżyć.

Splatterhouse
Intryguje i kusi mnie nieznane choć nosi naleciałości God of War czy Dante's Inferno - soczyście dobre, widowiskowe i dynamiczne produkcje na miarę najlepszych, których nie da się wymazać z pamięci.