F.E.A.R. 3 (PC) - okladka

F.E.A.R. 3 (PC)

Premiera:
21 czerwca 2011
Premiera PL:
24 czerwca 2011
Platformy:
Gatunek:
Akcja
Język:
Producent:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (113)Gram (14)Ukończone (45)Kupię (8)

Opis F.E.A.R. 3 (PC)
szewczu & bigboy177 @ 17:30 24.03.2010

Śr. długość gry: 6h 50min

+ czaswięcej

F.E.A.R. 3 to trzecia już odsłona - nie licząc dodatków - znakomitej strzelanki przesiąkniętej strachem oraz dynamiczną akcją! Panowie i panie złowieszcza Alma powraca! Straszniejsza i bardziej mordercza niż kiedykolwiek wcześniej!

Produkcją gry nie zajmuje się już studio Monolith Productions, czyli ojcowie serii, a zupełnie nowy deweloper, Day 1 Studios. To właśnie dzięki tej ekipie otrzymaliśmy całkiem udane Fracture oraz konsolowe porty poprzednich edycji F.E.A.R..

Wśród najważniejszych cech gry, producent wymienia zupełnie nowy tryb rozgrywek wieloosobowych, wzbogacony o kooperację. Gracze będą mogli wybrać czy chcą się wcielić w bohatera pierwszej części serii czy może jego brata, niejakiego Paxtona Fattela. Każdy z nich dysponował będzie odmiennymi umiejętnościami, a odpowiednie ich wykorzystanie stanowić ma podstawę zabawy.

Podczas procesu kreowania gry udział biorą dwie sławy filmowego horroru: John Carpenter (Halloween, The Thing) oraz Steve Niles (komiks 30 Days of Night). Ten pierwszy Pan stara się dostarczyć odpowiednio klimatyczne scenki przerywnikowe, ten drugi jest natomiast odpowiedzialny za scenariusz.

Na potrzeby gry wykorzystano zmodyfikowaną wersję silnika napędzającego F.E.A.R. 2, a zatem oprawa audio-wizualna jest równie widowiskowa.


Wkład w encyklopedię mieli:   BystrzaQ,
PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera mocny językZawiera kontrolowane rozgrywki sieciowe
Screeny z F.E.A.R. 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMekenyk   @   16:55, 26.08.2011
Dlamnie Call of Duty umarł śmiercią naturalną gdy wypuścili 4 a 6- tką potwierdzili to że raczej już do klimatów drugiej wojny nie powrócą i to jest najbardziej smutne że jak narazie mamy zastój w świecie drugowojennych FPS Smutny Call of Duty , Medal of Honor , Battelfilde wszystkie poszły w innym kierunku i już nie powrócą do swoich kożeni Płacz
0 kudosKBUM   @   17:57, 26.08.2011
Myślę że kiedyś musiało się tak stać , bo ileż można o tym samym Puszcza oko
0 kudosDżoryl_66   @   20:16, 26.08.2011
Wszyscy pędzą do kasy. Tam gdzie jest jej najwięcej. Wiadome jest to że lepiej się sprzeda gra osadzona we współczesnych klimatach niż w uniwersum 2 wojny światowej.
0 kudosMekenyk   @   23:09, 26.08.2011
A dlaczego janie lubie współczesne czasy bo to przeważnie jest wszystko zmyslone a w 2 wojnie wiedziałeś że takie operacje miały miejsce i wogule wtedy wszystko szło na masową skale i miałeś do wyboru najnowoczesniejszy sprzęt a tutaj jakieś M-16 czy M-4 po przeróbkach i inne badziewia z połowy lat 70 i 80 Poirytowany niestety nie te klimaty .
0 kudosDżoryl_66   @   00:47, 27.08.2011
No niestety.. Ale tak w sumie, to ja lubię współczesny oręż. Jakiś taki wrodzony sentyment. Uśmiech
0 kudosMekenyk   @   15:19, 27.08.2011
Czyli podrobiona wersja StG 44 Szczęśliwy
0 kudosguy_fawkes   @   04:22, 28.12.2011
Jestem świeżo po ukończeniu głównego wątku Point Manem, którym wykręciłem chyba 14 poziom. Przyznaję, że zakończenie uzależnione od rezultatu uzyskanego przez zdolniejszego z braci jest ciekawe, ale... prawdziwy duch tej serii umarł wraz z ostatnim dodatkiem do niepowtarzalnej, wyśmienitej jedynki.
F.E.A.R. 3 (nie lubię tej pokemonowatej pisowni) kontynuuje stylistykę Project Origin, czyli jest jak amerykański horror - przeładowany efektami, za to mało straszny, ba - nawet jeszcze mniej niż dwójka. Jedynka fascynowała subtelnymi wizjami i sugestywnym klimatem, kiedy to coś przemykało niemal poza polem widzenia. Atmosfera była tak duszna, że nieraz podskoczyłem w fotelu. W trójce natomiast motywów paranormalnych tak naprawdę nie jest wiele i praktycznie nie zwraca się na nie uwagi. Ekran jak szalony jarzy się kolorkami, kolejnymi filtrami, ale to wszystko jest tak przeładowane, że wcale a wcale niestraszne.
Trzecia część to słaby F.E.A.R, ale jak zwykle w serii wyśmienity shooter. Bronie są killerskie, nawet jeszcze bardziej niż w dwójce, AI jak zwykle daję radę, ale brakuje też poczucia polegania tylko i wyłącznie na własnych zdolnościach. Pamiętam pierwsze spotkanie z mechem w jedynce, które robiło piorunujące wrażenie, albo nierówną, trudną walkę z jego potężną odmianą w Perseus Mandate. Za to już od dwójki możemy takim pohasać i z jednej strony miło, że oddano w ręce gracza tak wspaniałe narzędzie zniszczenia, ale z drugiej element strachu przed tą jednostką zniknął bezpowrotnie. Kolejne levele doświadczenia to fajna rzecz, ale dziwi mnie, dlaczego wślizgu trzeba się uczyć jakby "od nowa" - przecież Point Man potrafi go wykonywać już od części pierwszej... Nachodzi mnie także refleksja, że ten grind w ogóle nie jest potrzebny (bo nagrody dostaje się rzadko i wcale nie są imponujące), a rozbudowę zdrowia i refleksu można było pozostawić jak do tej pory - wzmacniaczom. Moim zdaniem ma to po prostu odwrócić uwagę od długości gry - recenzenci wspominali nawet o 4h, mnie akurat zajęła 7, bo się bawiłem. Tak czy inaczej 8 etapów to zdecydowanie za mało.
Ciekawi mnie gra Paxtonem, ale przedtem chciałbym jeszcze wymaksować Point Mana. Chętnie spróbowałbym także co-opa, więc jeśli ktoś również czuje taką potrzebę, możemy się zgadać na partyjkę.
Dotyczy to także multi, bo Ściana Śmierci przedstawia się strasznie interesująco...

EDIT: Przeszedłem grę również Paxtonem. Całkowicie nie udźwignięto tej postaci - w filmikach NPC-e jej nie widzą, jest nieśmiertelna, lecz gameplay to coś zupełnie odwrotnego... Niemniej jednak opętanie to świetny patent. Sama rozgrywka jest tylko trochę trudniejsza niż Point Manem, gdyż brak możliwości normalnego strzelania bez "pożyczenia" ciała rekompensują 2 "życia" - ofiary i swoje.
Niestety, co-opa nie dane mi było spróbować, bo już nikt w to nie gra... To samo dotyczy reszty trybów.
0 kudosdudek90r   @   21:32, 17.01.2012
Ta część zdupczona jak dla mnie -.- nie dość że krótka to zero strachu Poirytowany
0 kudosguy_fawkes   @   21:39, 17.01.2012
UP: F.E.A.R. już w Project Origin znalazł się na równi pochyłej. W kolejnej części najpewniej będzie jeszcze więcej strzelania (samo strzelanie...?) i zero baboków, bo to głównego bohatera wszyscy będą się bać...
0 kudosmanfel   @   10:33, 12.02.2012
F.E.A.R. 3 - bardzo słaba gra. Kupiłem ją niedawno myśląc, że będzie nie gorsza niż "2" i niestety pomyłka. :O
0 kudosMicMus123456789   @   10:09, 18.01.2014
Fear 3 ukończony, cóż szału nie było, ale dobrze się grało. Fabuła jak dla mnie nawet dobra dobra była. Zakończenie mnie trochę zaskoczyło.

Strach to w tej grze słowo nie na miejscu. W tej grze nie ma nic strasznego, a jeśli coś takie w założeniu miało być to jest denerwujące jak ten tajemniczy stwór co za nami łazi przez całą grę.
0 kudosmat12mat123   @   15:24, 28.02.2014
Gra nie jest zła wręcz przeciwnie jest fajna
0 kudosJackieR3   @   07:38, 25.07.2014
Cytat: MicMus123456789
Strach to w tej grze słowo nie na miejscu. W tej grze nie ma nic strasznego,

Zgadza się.Ale dotyczy to całej serii a nie tylko tej części.To od początku jest shooter z elementami parapsychologicznymi które ubarwiają grę ale nie straszą.Faktem jest jednak że Trójka trochę gubi klimat z poprzednich części ale gra się fajnie.
0 kudosPredaToRxd123   @   14:25, 25.07.2014
Najlepsza była 1 tam się czegoś wystraszyłem 2 już słabiej a w 3 wcale .. nie przypadła mi ta część do gustu
Dodaj Odpowiedź