Life is Strange (PC)

Fajna gra, choć faktycznie jest jeden zgrzyt pod koniec. A w zasadzie dwa...

Po pierwsze przekombinowali końcówkę (choć w pewien zakręcony sposób miało to sens), a po drugie, sprowadzili mnóstwo wyborów do prostej alternatywy na koniec.

Zrobiłem też jeden błąd. Odstawiłem po trzecim odcinku grę na tydzień. No i przez to opadło napięcie. Pierwsze trzy epizody wywołały we mnie dużo emocji (ciężkich, nie wiem czy będę chciał kiedyś zagrać w to ponownie, mimo że uważam LiS za świetną grę), ale choć wiedziałem o co chodzi, ostatnie dwa nie były w stanie od zera dostarczyć takiego samego ładunku wrażeń.
Gra jest jednak dużo bardziej kompleksowa od jakiejkolwiek gry od Telltale, w którą miałem okazję zagrać. Ukłony dla twórców.

W końcu ukończyłem grę i żałuję dwóch rzeczy
Po pierwsze, że nie grałem ciągiem, tylko przeszedłem dwa Epizody i zająłem się innymi grami i drugą rzeczą jaką żałuję jest to, że nie zakupiłem tej gry wcześniej. Muszę przyznać, że bardzo rzadko gram w tego typu gry, ale według mnie tytuł warty kupna i jedna z moich ulubionych gier Pod koniec twórcy trochę chyba chcieli postawić nas przed trudnym wyborem, dla mnie jednak był on łatwy i nie mojego zdania o Chloe nie zmieniło.

Nie można tu odmówić artystyczności w oprawie wizualnej, świetności fabularnej, muzycznej i gameplayowej oraz emocjonalnych wyborów. Dontnod przeskoczył Telltale.

To była jedna z najlepszych gier, w które grałem. I najgorszych. Pod koniec ryczałem jak głupi, jeśli znacie wybory to domyślacie się dlaczego.

Gra warta każdej wydanej złotówki, jak ktoś się zastanawia to niech kupi, serio, bo jest świetna

To prawda, nigdy nie przepadałem za przygodówkami, ale m.in. LIS sprawiło, że inaczej patrzę teraz na ten gatunek.

Grę ukończyłem na PS4. I miałem parę momentów, że siedziałem i płakałem po nocach (początek epizodu IV na ten przykład). Niestety wersje na konsole mają tę wadę, że są po angielsku, a ja, choć językiem Shakespeare'a władam w miarę dobrze, nie wszystko rozumiałem.

I tu przyszła mi z pomocą ekipa Graj po polsku.

Ale pojawił się problem. Może ktoś będzie mógł pomóc?

Gram ja sobie mianowicie w pierwszy epizod ze Steama za darmo z polskim tłumaczeniem, wchodzę do pokoju Max (po spotkaniu z V. i ekipą) i nagle nie mogę grać. Napisy bowiem, które pokazują, co można zrobić z danym przedmiotem/npcem, zaczynają błyskawicznie migać, myszki nie da się przesunąć w czasie. I lipa, gra niemożliwa.

Kilka razy wchodziłem do pokoju, wcześniej (na dworze, w korytarzu internatu) wszystko jest ok.
Pomoże ktoś?

A grę polecam z całego serca, ważne wybory, całkiem ładnie skonstruowane twisty, sporo sekretów.

Zgadzam się z Tobą.

Pierwszy raz słyszę o takim problemie. Próbowałeś sprawdzić spójność plików gry na Steam? Sprawdź po tym czy bez spolszczenie ten problem też występuje.