Cytat: kobboldCytat: sebogothic
Niesmak budzi podrasowywanie oprawy graficznej na przedpremierowych gameplayach i na screenach. Nie lubię takich praktyk.
Niestety jest to kolejny trend jaki utrwala się w branży. Tylko po co? Jak dla mnie jest to strzał w stopę przez kolano. O ile ja tak czy inaczej grę kupię bo akurat grafika jest dla mnie sprawa drugorzędną to takie zagrywki mogą zniechęcić tych niezdecydowanych. Opłacalne to by było tylko jeśli miało by to przełożenie na zwiększoną ilość zamówień przedpremierowych.
Musimy zdawać sobie sprawę, że ogromnym targetem producentów gier jest środowisko graczy, którzy nie są aż tak głęboko wnikliwi. Nie czytają nowinek na gamingowych portalach, nie interesują się branżą. Po prostu grają, a decyzje o zakupie produktu bazują na podrasowanych materiałach promocyjnych - nie na rzetelnych recenzjach. Dochodzi też aspekt hype'u, który wywołuje podrasowany zwiastun zapowiadający dany projekt. Swoją drogą,
Square Enix nie wstydzi się
Rozłamu Ludzkości pod względem rozgrywki (stąd możliwość publikacji recenzji przed premierą), co innego w kwestii graficznej. Gra prezentuje się nieźle, ale fakt, wspomniane przedpremierowe materiały zostawiają ją w tyle.