Artykuł - Ubisoft nie taki zły, jak go malują - komentarze

Offline
MicMus123456789 //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2011 ]0 kudos
Każdy psioczy na rokroczne wydawanie kolejnych części, nawet ja choć z drugiej strony nie narzekam na kolejne części AC Dumny I osobiście też nie narzekam na uplay'a z początku owszem był to bardzo upierdliwy program, ale teraz osobiście pod czas grania nie przeszkadza i czasem idzie zapomnieć, że w ogóle istnieje.



Kto wie?
bigboy177 //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor Naczelny ]0 kudos
Cytat: Tonnyhax
A nawet jak sie czepniemy samego AC, to kurcze, gra wyszla w 2007r. (8 lat temu). Miala fajny pomysl na siebie, w ktorym byl potencjal, ale zostal totalnie niewykorzystany - gra jednym slowem byla poprostu nudna i powtarzalna w swoim contencie. OD tamtego momentu zalozenie bylo jedno - hajsowac AC ile wlezie. Ponawiam wiec swoje pytanie - jak mozna nazwac 8-10 lat OSTATNIMI wpadkami. Seria Far Cry to w ogole jakas pomylka - jedyna godna jej czescia byla III oraz Blood Dragon jako troll sam w sobie.

Ponownie, na jakiej podstawie uważasz, że wpadki zaczęły się te 10 lat temu? Na podstawie swojej subiektywnej opinii na temat ich gier, czy masz coś więcej? Nie chodzi mi tutaj o metacritic itd. uważam, że takie coś się nie sprawdza. Recenzja to jakaś tam opinia, można poznać z grubsza recenzenta i znaleźć kogoś o podobnych gustach, ale to nadal subiektywna opinia.

Piszesz, że ta gra beznadziejna, tamta gra beznadziejna... dobrze, masz do tego prawo... to TWOJA opinia. Tak samo, jak autor piszący niniejszy tekst nie uważa, żeby gry wydawane przez Ubi w ciągu ostatnich lat wszystkie były beznadziejne. Autor sądzi, że kilka ostatnich lat było słabszych i także ma do tego prawo. Mam wrażenie, że piszemy o zupełnie różnych rzeczach. Ty, o swojej opinii jako tej WŁAŚCIWEJ (10 ostatnich lat i basta), a ja o subiektywizmie. Nie ma takiego czegoś, jak research, jeśli chodzi o "dobre/złe" gry. Czym byś się kierował? Sprzedażą? To wszystkie są genialne. Opiniami? Są podzielone. Metacritic - nie ma sensu. Twoja opinia i opinia autora tekstu to twory, o których możemy dyskutować, ale nikt tutaj nie ma RACJI. To są tylko opinie.

Cytat: Tonnyhax
Jak bardzo bylem zaskoczony, ze Monolith Productions udalo sie zmiesc Ubi z palcem w nosie. W Cien Mordoru gralo mi sie tak dobrze, jak i w Captaina Clawa z 1997 (produkcja rowniez Monolith).

I bardzo mnie to raduje, ale to znów Twoja opinia. Ja także bawiłem się świetnie, a mój znajomy stwierdził, że przez 7-8h grało mu się dobrze (choć bez szaleństw), a później zaczęło się klepanie w kółko tego samego. Czy w takim razie Twoja opinia ważniejsza, czy jego? Czy może nie ma sensu kłócić się o to, która opinia lepsza, ale porozmawiać z sensem... dlaczego ty uważasz, że jest tak, a ja uważam, że jest inaczej. Wymiana argumentów itd. taka rozmowa ma sens. A teksty pokroju "JAKIM PRAWEM UWAŻACIE, ŻE COŚ TAM..." do dyskusji nie prowadzą Uśmiech

Aha, żeby nie było, ja też uważam, że Ubi przesadza. Mierzwi mnie nieziemsko to, że każda ich gra w ostatnim czasie klepie ten sam schemat. Coraz mocniej to odczuwam i powoli mam tego dość. Na razie jeszcze nie ma tragedii, bo fabularnie najczęściej jest w porządku, ale schemat przez nich stosowany wreszcie sprawi, że się odbiję i to na dobre. Boję się, że w Wildlands nie zagram w ogóle i to samo będzie z The Division. Zobaczę punkty widokowe + posterunki, a nie będę grał!

Offline
Tonnyhax //grupa Mieszczanie » [ Chłop (exp. 18 / 20) lvl 2 ]0 kudos
Cytat: bigboy177
Mam wrażenie, że piszemy o zupełnie różnych rzeczach.


Mozliwe. Nie mam na celu motywowac nikogo do przejscia na swoja strone mocy, stwarzac jakiejs rewolucji, czy dywersji w opiniotworstwie, ani udowadniac, ze moja prawda jest ''mojsza''. Piszac o ''ostatniej dekadzie'', nie mialem na mysli, ze cos sie zaczelo 1 stycznia 2005r. i trwa do teraz. Zasygnalizowalem jedynie, ze model/schemat/strategia Ubisoftu zaczela sie plenic mniej wiecej w tamtym okresie. Kiedy podlapali, ze PoP SoT i PoP WW odnioslo gromki sukces, to postanowili naprodukowac jeszcze pare kolejnych czesci. Wzieli sie za Far Crya 2 po sukcesie Cryteka, ale niekoniecznie im to wyszlo;odrobili straty dopiero w 3 czesci, a potem na kopiuj/wklej zrobili 4 i pewnie na tej samej bazie bedzie wygladal Primal, bo cóżże mozna wykminic przez rok (choc mniemam, ze krok ten byl zaplanowany tak samo jak AC Syndicate, ktory ogloszono miesiac po premierze Unity, czyli projekt musial zyskac uznanie, duzo, duzo wczesniej). A co do AC - tj. powiedzialem gra wyszla w 2007 roku, czyli 8 lat temu. Przy drugiej czesci padlo haslo, ze ''moga robic miliony Assassynow''. Nie wiem, ale robisz wrazenia bycia opornym na tresc, ktora tutaj klepie. Jedyny AC jaki przeszedlem to 2 i wiecej mnie nie uraczylo. A co do tego czy istnieje ''research''. Sam w sobie, czy tez jak to ujales ''dobrych/zlych'' gier - serio wciskasz sobie kit, ze takiego czegos nie ma? Filmiki, moze i zbieraja lajki na utube, ale dla kontrastu radze, czytac komentarze. Entuzjasci piratow ograli sobie z ciekawosci Black Flaga, ale ''fani'' serii stwierdzaja jednoznacznie, ze fabularnie AC skonczylo sie na Revelations. Nie jest to wiec tylko moja ''subiektywna'' opinia. A mianem porazki nie nazywam tylko i wylacznie tego, czy gra odniosla sukces. Biore pod uwage caloksztalt, intencje producenta, a nie tylko gotowy produkt. A prymitywnym krokiem ze strony Ubi jest to, ze Evie z Syndicate jest bardzo podobna do Elise z Unity (jak dla mnie rzuca sie w oczy ten sam model postaci troche przerobiony na pieguske londynska).

Tak wiec zeby nie bylo wiecej niedomowien i pytan z twojej strony - czego ja sie czepiam. Czepiam sie strategii firmy i to uznaje za PORAZKE/WPADKE.

A jesli nadal nie lapiesz, to proponuje, przypomniec sobie monolog Vaas'a z FC3:

Cytat: Vaas Montenegro
Insanity is doing the exact... same fucking thing... over and over again expecting... shit to change... That. Is. Crazy


Ubisoft nie zmieni swojej polityki, bo sa w obledzie (szalenstwie) krecenia kasy. Poki hajs sie zgadza, jak to napisal wyzej Dirian nie liczcie na zadne zmiany. Same shit as always.

Jedyna nadzieja, jest cos swiezego, z nowym pomyslem - licze na For Honor. Division niestety, ale pewnie skonczy sie na schemacie z AC, W_D i FC. Czyli odkrywanie mapy, zbieranie skrzynek i innych gowien, przejmowanie obozow.

A to, ze ''licze'', oznacza, iz mam swiadomosc potencjalu jaki tkwi w Ubi, bo ich gry maja w sobie potencjal, ale sa robione na odwal i ciagle powielane. To sie poprostu nudzi. To tak jak z pokemonami od Nintendo - jestem wielkim fanem i przeszedlem wszystkie czesci, ale uwazam, ze po trzeciej generacji zaczelo juz wiac nuda i hajsowaniem.

Liczba czytelników: 475831, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53836 wątków oraz napisali 675999 postów.