Cytat: bigboy177
Mam wrażenie, że piszemy o zupełnie różnych rzeczach.
Mozliwe. Nie mam na celu motywowac nikogo do przejscia na swoja strone mocy, stwarzac jakiejs rewolucji, czy dywersji w opiniotworstwie, ani udowadniac, ze moja prawda jest ''mojsza''. Piszac o ''ostatniej dekadzie'', nie mialem na mysli, ze cos sie zaczelo 1 stycznia 2005r. i trwa do teraz. Zasygnalizowalem jedynie, ze model/schemat/strategia Ubisoftu zaczela sie plenic mniej wiecej w tamtym okresie. Kiedy podlapali, ze PoP SoT i PoP WW odnioslo gromki sukces, to postanowili naprodukowac jeszcze pare kolejnych czesci. Wzieli sie za Far Crya 2 po sukcesie Cryteka, ale niekoniecznie im to wyszlo;odrobili straty dopiero w 3 czesci, a potem na kopiuj/wklej zrobili 4 i pewnie na tej samej bazie bedzie wygladal Primal, bo cóżże mozna wykminic przez rok (choc mniemam, ze krok ten byl zaplanowany tak samo jak AC Syndicate, ktory ogloszono miesiac po premierze Unity, czyli projekt musial zyskac uznanie, duzo, duzo wczesniej). A co do AC - tj. powiedzialem gra wyszla w 2007 roku, czyli 8 lat temu. Przy drugiej czesci padlo haslo, ze ''moga robic miliony Assassynow''. Nie wiem, ale robisz wrazenia bycia opornym na tresc, ktora tutaj klepie. Jedyny AC jaki przeszedlem to 2 i wiecej mnie nie uraczylo. A co do tego czy istnieje ''research''. Sam w sobie, czy tez jak to ujales ''dobrych/zlych'' gier - serio wciskasz sobie kit, ze takiego czegos nie ma? Filmiki, moze i zbieraja lajki na utube, ale dla kontrastu radze, czytac komentarze. Entuzjasci piratow ograli sobie z ciekawosci Black Flaga, ale ''fani'' serii stwierdzaja jednoznacznie, ze fabularnie AC skonczylo sie na Revelations. Nie jest to wiec tylko moja ''subiektywna'' opinia. A mianem porazki nie nazywam tylko i wylacznie tego, czy gra odniosla sukces. Biore pod uwage caloksztalt, intencje producenta, a nie tylko gotowy produkt. A prymitywnym krokiem ze strony Ubi jest to, ze Evie z Syndicate jest bardzo podobna do Elise z Unity (jak dla mnie rzuca sie w oczy ten sam model postaci troche przerobiony na pieguske londynska).
Tak wiec zeby nie bylo wiecej niedomowien i pytan z twojej strony - czego ja sie czepiam. Czepiam sie strategii firmy i to uznaje za PORAZKE/WPADKE.
A jesli nadal nie lapiesz, to proponuje, przypomniec sobie monolog Vaas'a z FC3:
Cytat: Vaas Montenegro
Insanity is doing the exact... same fucking thing... over and over again expecting... shit to change... That. Is. Crazy
Ubisoft nie zmieni swojej polityki, bo sa w obledzie (szalenstwie) krecenia kasy. Poki hajs sie zgadza, jak to napisal wyzej Dirian nie liczcie na zadne zmiany. Same shit as always.
Jedyna nadzieja, jest cos swiezego, z nowym pomyslem - licze na For Honor. Division niestety, ale pewnie skonczy sie na schemacie z AC, W_D i FC. Czyli odkrywanie mapy, zbieranie skrzynek i innych gowien, przejmowanie obozow.
A to, ze ''licze'', oznacza, iz mam swiadomosc potencjalu jaki tkwi w Ubi, bo ich gry maja w sobie potencjal, ale sa robione na odwal i ciagle powielane. To sie poprostu nudzi. To tak jak z pokemonami od Nintendo - jestem wielkim fanem i przeszedlem wszystkie czesci, ale uwazam, ze po trzeciej generacji zaczelo juz wiac nuda i hajsowaniem.